Belgia: stabilizuje się sytuacja powodziowa
W kilku regionach, zwłaszcza tych najbardziej dotkniętych kataklizmem, przestało padać.
2010-11-15, 10:25
Posłuchaj
Przywracany jest normalny ruch kolejowy, odblokowywane są także drogi, które zalała woda bądź osuwające się błoto.
W największej od kilkudziesięciu lat powodzi zginęły 4 osoby. W Belgii przez ponad dwa dni padało bez przerwy. Rzeki wystąpiły z brzegów zalewając wiele miejscowości, kilka z nich zostało odciętych od świata. Strażacy nie nadążali z wypompowywaniem wody z zalanych ulic i domów
"Jeszcze nie jesteśmy pewni, co nas czeka"
Policjanci wraz z żołnierzami musieli ewakuować kilkaset osób. Mieszkańcy najbardziej zalanych terenów opowiadali, że poziom wody podnosił się bardzo szybko. -Było po wszystkim w ciągu kilku godzin. Kiedy wróciłam do domu zobaczyłam, że wszystko jest zalane - mówi mieszkanka Sint-Pieters-Leeuw, położonego na południe od Brukseli.
Na razie pogoda poprawiła się, przestało padać, co pozwala na sprawniejsze usuwanie wody. Pociągi zaczęły kursować, także większość dróg jest już przejezdnych, ale Belgowie ostrożnie spoglądają w niebo. -Jeszcze nie jesteśmy pewni, co nas czeka - mówią. Po uspokojeniu sytuacji zacznie się liczenie strat. Belgijska minister spraw wewnętrznych już namawia do szybkiego ich podliczania i zapewnia, że nie zabraknie pieniędzy dla poszkodowanych.
REKLAMA
kh
REKLAMA