Afgańczycy protestują przeciw nowej władzy. Prozachodni bojownicy wyparli talibów z kilku miejscowości
Przez Afganistan przechodzą kolejne protesty przeciwko władzy talibów. W jednej z prowincji na północy kraju bojownikom prozachodniego Sojuszu Północnego udało się nawet odbić z rąk talibów kilka mniejszych miejscowości. Talibowie nadal mają jednak ogromną przewagę militarną nad lokalnymi ugrupowaniami zbrojnymi.
2021-08-21, 01:27
Powiązany Artykuł
Bez praw i możliwości. Życie Afganek pod rządami talibów będzie takie jak w latach 90.?
Umieszczane przez dziennikarzy w mediach społecznościowych filmy pokazują miejscowości w prowincji Baghlan, które lokalne bojówki odbiły z rąk talibów. Chodzi o grupy należące do Sojuszu Północnego, koalicji, która przed 20 lat pomagała Stanom Zjednoczonym obalić talibów.
Posłuchaj
W Kabulu i w kilku innych miastach znów doszło do antytalibskich protestów. Są one jednak niewielkie i nie mają na razie szans zmienić sytuacji w kraju. W trakcie pierwszych po przejęciu władzy przez talibów piątkowych modłów wielu sympatyzujących z nimi mułłów nawoływało wiernych do jedności i posłuszeństwa nowym władzom.
Mnożą się z kolei informacje świadczące, że talibowie nie dotrzymują swoich obietnic. ONZ twierdzi, że bojownicy chodzą po domach i szukają byłych współpracowników rządu i zagranicznych wojsk, mimo że talibowie ogłosili amnestię.
Z kolei Amnesty International twierdzi, że w lipcu talibowie dokonali w prowincji Ghazni masakry na hazarskiej mniejszości i zabili dziewięć osób.
REKLAMA
kp
REKLAMA