Katastrofa samolotu. 22 osoby nie żyją
Nepalskie służby ratownicze poinformowały, że nikt nie ocalał z katastrofy małego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w Himalajach.
2010-12-16, 01:00
Na pokładzie niewielkiej maszyny nepalskich linii lotniczych Tara Air znajdowało się 19 pasażerów i 3 członków załogi.
Samolot linii Tara Air wyleciał w środę z Laminanda, na wschodzie Nepalu w kierunku Katmandu. Około 10 minut po starcie kontrolerzy lotów stracili łączność z załogą. W czwartek śmigłowce zlokalizowały wrak.
Wracali z pielgrzymki
Jak poinformował przedstawiciel międzynarodowego lotniska w Katmandu, 18 z 19 pasażerów to Nepalczycy. Wśród pasażerów był też jeden Tybetańczyk z amerykańskim paszportem.
Samolot leciał z miejscowości Lamidanda we wschodnim Nepalu do stolicy kraju Katmandu. Łączność z nim stracono kilka minut po starcie. Pasażerowie wracali z pielgrzymki do świątyni hinduistycznej.
REKLAMA
- Maszyna rozbiła się na wiele części uderzając o ziemię - powiedział agencji AFP odpowiedzialny za operację ratunkową Dimlesh Lal Karna.
To kolejna katastrofa w Nepalu
W sierpniu tego roku rozbił się w Nepalu samolot linii lotniczej Agni Air. W wyniku tamtego wypadku zginęło czternaście osób, w tym sześciu cudzoziemców. W październiku 2008 roku rozbił się natomiast podczas lądowania na wysokogórskim lotnisku w Lukli samolot innej nepalskiej linii lotniczej Yeti z dziewiętnastoma osobami na pokładzie. Zginęło wówczas szesnastu pasażerów, w tym czternastu niemieckich turystów, oraz dwóch członków załogi. Jedynym człowiekiem, który przeżył katastrofę, był pilot samolotu.
kh
REKLAMA