"Economist" wskazuje gospodarki, które najlepiej poradziły sobie z pandemią. Polska w ścisłej czołówce
Polska zajęła 6. miejsce w rankingu państw, których gospodarki najlepiej poradziły sobie z pandemią. Zestawienie przygotował brytyjski tygodnik "Economist", który brał pod uwagę wzrost PKB i dochodów gospodarstw domowych, kondycję giełdy, wydatki na inwestycje oraz zadłużenie państwa.
2022-01-04, 23:55
Na czele listy znalazły się kolejno: Dania, Słowenia, Szwecja, Norwegia, Chile i - ex aequo z Polską - Irlandia.
Tygodnik wyjaśnia, że pierwszym wskaźnikiem, jaki wziął pod uwagę, jest zmiana PKB od końca 2019 roku, która daje pojęcie o ogólnym "zdrowiu gospodarki". Zastrzega, że w tym ujęciu lepiej wypadają kraje, których gospodarka nie opiera się dużej mierze na turystyce, nie była zatem narażona na zakazy podróży związane z pandemią.
Dochody gospodarstw, wyniki giełdy, inwestycje
Następnie "Economist" analizował dochody gospodarstw domowych, które pozwalają ocenić, jak z kryzysem radziły sobie rodziny, i odzwierciedla nie tylko zarobki, ale też rządową pomoc finansową.
Wyniki giełdy, kolejny wskaźnik analizowany przez tygodnik, informują o stanie rynków kapitałowych.
Wydatki inwestycyjne - czwarta miara uwzględniona przez tygodnik - wskazują na skalę optymizmu, z jakim biznes patrzy na przyszłość kraju.
Ostatni wskaźnik to zadłużenie państwa, które może oznaczać ewentualny wzrost podatków w przyszłości i redukcję wydatków.
Pandemia COVID-19. Jaki był wzrost PKB Polski?
"Economist" przeanalizował na użytek tego rankingu dane gospodarcze z 23 krajów.
Wzrost PKB Polski w wybranym okresie wyniósł 3,1 proc., wzrost dochodów na osobę - 3,3 proc., a notowania akcji wzrosły o 25,4 proc.
Wydatki na inwestycje spadły o 7,1 proc. Zadłużenie państwa sięgnęło 5 proc. PKB.
W rankingu najgorzej wypadły Japonia, ze spadkiem PKB o 1,9 proc., Wielka Brytania - spadek o 2,1 proc. i na ostatnim miejscu Hiszpania - spadek PKB o 6,6 proc.
- Nowe prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Uwzględniono efekty tarczy antyinflacyjnej
- Eksperci: w 2022 r. nasza gospodarka będzie rosła dzięki konsumpcji, ale też inwestycjom
ms
REKLAMA