"To zamach na polską państwowość"

2011-01-10, 11:38

"To zamach na polską państwowość"
Jan Pospieszalski. Foto: fot. PAP/Radek Pietruszka

Jan Pospieszalski krytykuje działania rządu ws. organizacji uroczystości 10 kwietnia 2010 roku.

- Ja nie wiem, czy to był zamach. Ale wiem, że to, co poprzedzało wyjazd prezydenta Kaczyńskiego, i to, co dzieje się od 10 kwietnia w sprawie śledztwa, to jest zamach na polską państwowość - mówi Jan Pospieszalski w rozmowie ze Zbigniewem Hołdysem w tygodniku "Wprost".

- I to, co się dzieje później. Oddanie śledztwa na podstawie konwencji chicagowskiej. Do pana Klicha zadzwonił pan Morozow z Moskwy i powiedział, że będziemy procedowali według konwencji chicagowskiej. Klich to powiedział w moim programie. Tak to się odbyło – mówi Pospieszalski.

Zdaniem autora programu "Warto rozmawiać", za "zamachem na polską państwowość" stoją nieudolni politycy. Pospieszalski podkreśla, że "rządzi nami ugrupowanie, które nie jest w stanie ułożyć rozkładu jazdy pociągów". – To jest dla mnie kłopot – dodaje.  Odnosząc się do kampanii wyborczej Jan Pospieszalski powiedział, że hasło PO w wyborach samorządowych (Nie róbmy polityki - przyp. red.) to "szczyt hipokryzji".

Cały wywiad w tygodniu "Wprost".

rk

Polecane

Wróć do strony głównej