Tak wygląda domniemany zabójca z Krakowa. Zobacz rysopis policji
Policja sporządziła portret pamięciowy mężczyzny podejrzewanego o udział w zabójstwie 30-latka na krakowskim osiedlu Kurdwanów.
2011-01-20, 03:20
Podejrzany kierował jednym z samochodów, którymi poruszali się sprawcy zabójstwa. Mężczyzna ma ok. 20 - 25 lat, szczupłą sylwetkę, twarz proporcjonalną, okrągłą, niskie czoło. Jest szatynem z jasnymi oczami.
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców.
REKLAMA
Rrzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak poinformował, że śledztwo w tej sprawie przejmie specjalna grupa powołana w Komendzie Wojewódzkiej Policji.
Po napadzie na Tomasza C. zatrzymano siedem osób. "Po przesłuchaniach nikomu nie przedstawiono zarzutów. Wszyscy zostali zwolnieni" - powiedział Nowak. "Wielowątkowe śledztwo trwa nadal. Policjanci mają w tej chwili dużo cennych informacji, co działo się w poniedziałek na osiedlu Kurdwanów i zrobią wszystko, by zatrzymać zabójców" - dodał rzecznik policji.
Do napadu doszło w poniedziałek ok. godz. 10 w okolicach ul. Wysłouchów. Na Tomasza C. czekało kilkanaście osób, które przyjechały samochodami. Gdy 30-latek nadjechał autem, napastnicy ruszyli za nim w pościg.
Podczas ucieczki Tomasz G. stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Wtedy zamaskowani napastnicy zadali mu nożami, pałkami i maczetami kilkadziesiąt ciosów, w wyniku których mężczyzna zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala.
REKLAMA
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski powiedział w czwartek, że zabójstwo Tomasza C. nie było wynikiem porachunków pseudokibiców, jak uważano wcześniej, lecz gangsterów, pod płaszczykiem rozrachunków kibicowskich.
Jak dodał dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Adam Młot, "środowiskom przestępczym bardzo często zależy, aby występować pod szalikiem klubu sportowego, ponieważ wszyscy będą się interesować nie ich działalnością przestępczą, lecz porachunkami kibicowskimi, których w tym wypadku nie ma".
Żaden z obecnych na konferencji nie chciał ujawnić, skąd wiadomo, że poniedziałkowe zabójstwo nie dotyczyło porachunków pseudokibiców. Jedynie prezydent Majchrowski dał do zrozumienia, że wynika to z ustaleń operacyjnych policji.
Obecni podczas konferencji przedstawiciele stowarzyszeń kibiców Cracovii i Wisły Kraków potępili eskalację przemocy wśród krakowskich kibiców.
REKLAMA
Według początkowo podawanych przez policję wersji, tłem ataku mogły być porachunki krakowskich pseudokibiców, ponieważ zaatakowany mężczyzna był związany z kibicami jednego z krakowskich klubów. Z przesłuchań wyłoniła się jednak inna możliwa wersja, że atak może się wiązać z porachunkami między grupami przestępczymi handlującymi narkotykami.
mch
REKLAMA