Bomba w autobusie: dwie osoby nie żyją, 18 rannych
Według komendanta policji w Manili Nicanora Bartolome, ładunek wybuchowy był podłożony pod jednym z foteli w środkowej części pojazdu.
2011-01-25, 03:57
Wybuch nastąpił w chwili, gdy autobus zbliżał się do dworca kolejowego w  biznesowej dzielnicy Makati. Na miejscu zginęła kobieta, która  siedziała w pobliżu bomby. Później miejscowy szpital poinformował o  dwóch ofiarach śmiertelnych. 
 Na razie nikt nie przyznał się do zorganizowania tego zamachu. Do aktów  terroru dochodzi na Filipinach głównie w południowych prowincjach, gdzie  muzułmańska mniejszość walczy o niepodległość. Niespokojnie bywa też na  północy, gdzie od ponad 40 lat trwa konflikt między komunistycznymi  rebeliantami a rządem. Za część zamachów bombowych obwiniane są gangi,  zajmujące się wymuszeniami.
sm