Macierewicz: premier i szef MSWiA miotają się ws. raportu

2011-02-09, 15:54

Macierewicz: premier i szef MSWiA miotają się ws. raportu
Przykryty brezentem wrak rządowego samolotu Tu-154M na płycie lotniska w Smoleńsku. Foto: (fot. PAP/Radek Pietruszka)

Z powodu awarii samolotu Tu-154M o numerze bocznym 102 o 6 tygodni opóźni się publikacja polskiego raportu dotyczącego katastrofy smoleńskiej.

Posłuchaj

Antoni Macierewicz o opóźnieniu raportu
+
Dodaj do playlisty

Maszyna miała być użyta do przeprowadzenia eksperymentu pomocnego w ustaleniu przyczyn katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Komisja zamierza w czasie lotu sprawdzić między innymi jakim czasem dysponowała załoga Tupolewa na przerwanie procedury obniżania lotu.

Opóźnienie nie martwi jednak szefa parlamentarnego zespołu wyjaśniającego przyczyny katastrofy Antoniego Macierewicza. Jego zdaniem to, co ma się ukazać to polityczny komentarz do istniejącego już raportu pułkownika Mirosława Grochowskiego. Polskie ustalenia przekazano stronie rosyjskiej i opublikowano 19 grudnia - powiedział Macierewicz. Dodał, że kwestionują one ustalenia rosyjskiego MAK i mają charakter obiektywny. Stwierdzają - mówił polityk - że lot był wojskowy, nie cywilny, że nie było nacisków na załogę ze strony prezydenta i generała Błasika. Naciskano natomiast na kontrolerów lotu ze Smoleńska, którzy wprowadzali naszych pilotów w błąd - mówił. Zdaniem Macierewicza, strona polska chce dostosować raport Jerzego Millera do stanowiska strony rosyjskiej. Jak powiedział premier i minister spraw wewnętrznych miotają się w tej sprawie. Poseł dodał, że polityczne stanowisko ministra Millera dąży do zakwestionowania ustaleń polskich ekspertów. Dobrze, że się wstrzymano z tą próbą presji - ocenił Macierewicz.

Usterka, przez którą eksperyment nie jest możliwy do przeprowadzenia, polega na tym, że jeden z wyświetlaczy zmienił kolor z czarnego na inny. Przepisy mówią, że maszyna, aby wykonywać loty o statusie head musi mieć sprawne wszystkie urządzenia. Sprowadzenie nowego wyświetlacza potrwa około 4 tygodni. Nie podlega ono gwarancji, ponieważ nie było remontowane. Samolot może jednak dalej latać i można na nim prowadzić szkolenia.

IAR/to

Polecane

Wróć do strony głównej