Premier Morawiecki: deputinizacja to warunek konieczny suwerenności Europy
Premier Mateusz Morawiecki w tekście opublikowanym przez włoski dziennik "Il Messaggero" w sobotę napisał, że "deputinizacja, czyli zerwanie relacji z dyktatorską machiną przemocy stworzoną przez Putina, to warunek konieczny suwerenności Europy". Tekst ukazał się w związku z pierwszą rocznicą napaści Rosji na Ukrainę.
2023-02-25, 11:59
- Czasem boję się, że na Zachodzie jest naprawdę dużo ludzi, dla których lunch w ulubionej kawiarni albo serial na Netflixie są ważniejsze niż życie i śmierć tysięcy Ukraińców - podkreślił polski premier. Zaznaczył, że Rosja dokonując zbrojnej napaści na Ukrainę zniszczyła ład, zbudowany po okresie zimnej wojny.
- Bezpieczeństwo i dobrobyt, budowane wysiłkiem kilku pokoleń Europejczyków, znalazły się na krawędzi upadku. Rosja ruszyła na imperialny podbój, a jej cel jest jeden: odbudować dawną, sowiecką strefę wpływów. Bez względu na koszty i ofiary. Musimy zrobić wszystko, aby ten największy geopolityczny koszmar XXI wieku się wreszcie skończył - stwierdził premier.
Posłuchaj
Napisał, że 12 minionych miesięcy to czas "niesłychanego wręcz okrucieństwa Rosji"; "miesiące odmierzane regularnymi bombardowaniami szkół, szpitali, budynków cywilnych".
REKLAMA
- Miesiące, gdy zamiast dni liczono ofiary. Rosjanie nie oszczędzają nikogo - mężczyzn, kobiet, osób starszych ani dzieci. Ludobójstwa w Buczy, Irpieniu i innych miejscowościach to przerażający dowód, że Rosja dopuszcza się najgorszych zbrodni. Zbiorowe mogiły, komory tortur, gwałty, porwania - to prawdziwy obraz rosyjskiej napaści - dodał.
Rok bohaterstwa narodu ukraińskiego
Premier RP wskazał, że jest to także "rok wielkiego bohaterstwa narodu ukraińskiego, który pod przywództwem Wołodymyra Zełenskiego stawia czoło rosyjskiemu imperium zła", "rok wiary, wytrwałości i determinacji".
Następnie wymienił lekcje, które w jego ocenie kraje Zachodu powinny wziąć sobie do serca, jeśli chcą żyć w pokoju i bezpieczeństwie.
- Już na samym początku musimy pozbyć się fałszywego wyobrażenia o rosyjskiej inwazji. To nie jest lokalny konflikt. Rosja próbuje podpalić Europę. Mamy do czynienia z destabilizacją całego światowego ładu gospodarczego - wyjaśnił. Wskazał, że atak na Ukrainę to część dawno obmyślonego planu, który Putin realizuje co najmniej od dekady.
REKLAMA
- Z odległości setek kilometrów nie słychać odgłosów wybuchających pocisków, syren alarmowych ani płaczu rodziców, którzy w bombardowaniu właśnie utracili swoje ukochane dziecko. Odległość od Kijowa nie może jednak uspokajać naszego sumienia - zauważył Mateusz Morawiecki. Jak zaznaczył, wszyscy są świadkami tej wojny i nikt nie będzie mógł powiedzieć: "Nie wiedziałem o ludobójstwie w Buczy".
- Nie wolno nam być obojętnym. Imperialne plany Rosji sięgają dalej niż Ukraina. Ta wojna dotyczy nas wszystkich - podkreślił.
Rosja napędza kryzys gospodarczy
Ocenił również, że uzależnienie od rosyjskich surowców energetycznych, "dwuznaczne interesy z rosyjskimi oligarchami oraz kompletnie niezrozumiałe ustępstwa Europy w sprawie chociażby budowy Nord Stream 2" to "obraz patologicznych relacji Zachodu z Rosją".
REKLAMA
Przestrzegł, że powrót do "business as usual" z Rosją jest niemożliwy, bo "nie można normalizować stosunków ze zbrodniczym reżimem".
Jako kolejną lekcję wymienił to, że rosyjskim groźbom i szantażom należy przeciwstawić solidarność, którajest "silniejsza niż strach".
Polski premier położył też nacisk na to, że po to, aby wygrać wojnę z Rosją, należy zbudować nową architekturę bezpieczeństwa w wymiarze politycznym i gospodarczym. "Równo rok po wybuchu wojny mamy jeden wspólny, solidarny cel: odbudować Ukrainę, wzmocnić Europę" - napisał.
- Sankcje UE. Poseł Balt: mogą być zniesione dopiero, kiedy Rosja zapłaci Ukrainie reparacje wojenne
- Skandaliczne zachowanie ambasadora Rosji w ONZ. Zakłócił minutę ciszy dla poległych Ukraińców
- "Trudny rok, najstraszniejszy w moim życiu". Ołena Zełenska w poruszających słowach o wojnie na Ukrainie
Jens Stoltenberg dla Polskiego Radia: Polska jest kluczowym sojusznikiem we wspieraniu Ukrainy
PAP/IAR//mn
REKLAMA