Co dalej z zabytkami z gdańskiej Bazyliki? Ministerstwo liczy na kompromis
Bogdan Zdrojewski i Paweł Adamowicz wyrazili nadzieję na porozumienie w sporze o zabytki z gdańskiej Bazyliki Mariackiej.
2011-02-25, 02:15
Posłuchaj
Muzeum Narodowe w Warszawie wystąpiło do Bazyliki o zwrot części średniowiecznych dzieł sztuki, które - zdaniem władz muzeum - zostały świątyni jedynie użyczone. Ani proboszcz Bazyliki, ani władze miasta nie chcą się na to zgodzić.
Paweł Adamowicz wyraził na antenie Radia Gdańsk przekonanie, że w tej sprawie można dojść do porozumienia. Jego zdaniem, trzeba rozważyć udział ministra kultury w negocjacjach.
- Będę w poniedziałek u ministra w całkiem innej sprawie i myślę, że ten temat też będę chciał poruszyć - powiedział prezydent Gdańska. - Nie podlega jednak wątpliwości, że te zabytki powinny zostać w kościele Mariackim - dodał.
Także minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski uważa, że konsensus powinien polegać na tym, iż zbiory znajdujące się w Bazylice będą mogły tam pozostać.
REKLAMA
Prezydent Adamowicz wyraził też opinię, że do Bazyliki należało wpuścić ekspertów z Muzeum Narodowego. Dyrekcja placówki odwołała wyjazd swoich konserwatorów do Gdańska, bo proboszcz świątyni nie zgodził się na badanie stanu zachowania zabytkowych dzieł sztuki przez specjalistów z Warszawy.
Sporne dzieła do 1946 roku stanowiły wyposażenie Bazyliki. Zostały przejęte przez państwo polskie na mocy dekretu o mieniu porzuconym, poniemieckim i zostały przekazane Muzeum Narodowego w Warszawie, a następnie - w latach 90. minionego wieku - wypożyczone do Gdańska.
IAR, aj
REKLAMA