Ustawa o 800+. Senat szykuje poprawki
Senat zebrał się na ostatnim posiedzeniu przed wakacjami parlamentarnymi. Podczas zaplanowanych do piątku obrad izba zajmie się m.in. ustawą, która waloryzuje świadczenie 800+. Wbrew woli rządu, który przygotował regulację, opozycja chce w Senacie wprowadzić poprawki.
2023-07-26, 12:58
Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, nad którą na tym posiedzeniu będzie pracował Senat to realizacja obietnicy Jarosława Kaczyńskiego złożonej podczas Ula Programowego Prawa i Sprawiedliwości, który odbył się w maju w Warszawie. Przewiduje waloryzację miesięcznego świadczenia na dziecko z 500 złotych do 800 złotych. Ustawa przeszła przez Sejm w kształcie zaproponowanym przez rząd. W Senacie jej treść może ulec zmianie.
Opozycja zapowiada poprawki do 800+
Choć senacka komisja rodziny, która w ubiegłym tygodniu pracowała nad ustawą, zgodnie z wolą rządu zarekomendowała uchwalenie jej bez poprawek, to wszystko wskazuje na to, że wniosek ten nie uzyska poparcia izby. W Senacie większość ma opozycja. Marszałek izby Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej przed posiedzeniem zapowiedział, że do ustawy zostaną zgłoszone poprawki.
- 800+ ma wejść od 1 stycznia 2024. Senat proponuje, aby świadczenie weszło od 1 czerwca tego roku - oświadczył Tomasz Grodzki. Poprawki do ustawy zgłoszą również senatorowie PSL. Ludowcy chcą, aby świadczenie przysługiwało tylko w tych rodzinach, gdzie pracuje co najmniej jedno z rodziców.
- Uważamy, że należy w tej chwili dać pewien impuls, który pokaże, że docenimy tych, którym oczywiście pomagamy, ale którzy także biorą sprawy w swoje ręce - tłumaczy senator PSL Jan Filip Libicki. Przeciwny poprawkom opozycji jest klub PiS. Senator tej partii Ryszard Mejer podkreśla, że program Rodzina 500+ od początku istnienia miał charakter powszechny i tak powinno pozostać.
REKLAMA
PiS: program powinien pozostać powszechny
- Program obejmował wszystkie dzieciaki, nie budowaliśmy żadnego kryterium. Wprowadzenie poprawki, którą proponuje senator Libicki oznacza, że będziemy dokonywać pewnego rodzaju selekcji. I teraz jest pytanie, czy będzie oznaczała, że np. całą grupę, która jest beneficjentami programu badać przez Ośrodki Pomocy Społecznej? No bo to powoduje również pewne konsekwencje finansowe - tłumaczy senator Mejer. - Jak wprowadzamy jakiekolwiek kryteria, które ograniczają dostęp do programu powszechnego, to wówczas musimy zbudować instrumentarium - dodaje.
- Chcemy w tej ustawie zachować tę powszechność tak, żeby wszystkie rodziny, które mają dzieci do 18 roku życia mogły otrzymywać środki w wysokości 800 złotych na dziecko od 1 stycznia. To jest program dobry, sprawdzony i skuteczny, bo rzeczywiście wyciągnął rodziny z dalekiego ubóstwa - podkreśla senator PiS.
Jeśli Senat wprowadzi poprawki do ustawy, to wróci ona do Sejmu. Posłowie będą mogli je odrzucić bezwzględną większością głosów. PiS razem z koalicjantami dysponuje taką liczbą w Sejmie.
Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA