Europa rozważa coś nie do pomyślenia. Nadejdzie ofensywa?
Europa coraz ostrzej reaguje na rosnącą falę rosyjskich ataków hybrydowych. Politycy i eksperci alarmują, że cierpliwość Zachodu się wyczerpuje, a dotychczasowe środki obronne przestają wystarczać. Coraz śmielej mówi się o ofensywnych działaniach cybernetycznych i zdecydowanych pokazach siły, które mają powstrzymać dalszą eskalację ze strony Rosji.
2025-11-27, 16:25
Europa zmienia strategię wobec rosyjskich ataków hybrydowych?
Rosyjskie drony, sabotażyści i kampanie dezinformacyjne coraz częściej uderzają w państwa NATO. Jak wskazuje portal Politico, to, co jeszcze niedawno wydawało się nie do pomyślenia, dziś staje się realnym scenariuszem - Europa zaczyna planować, jak odpowiedzieć bardziej stanowczo. W grę wchodzą m.in. wspólne ofensywne operacje cybernetyczne, szybkie wskazywanie sprawców ataków oraz niezapowiedziane ćwiczenia wojskowe tuż przy granicy Rosji.
Łotewska minister spraw zagranicznych Baiba Braže podkreśla, że Rosja "testuje granice" i potrzebna jest reakcja oparta nie na słowach, a na działaniach. Ostatnie miesiące to wzrost incydentów - drony nad Polską i Rumunią, zakłócenia systemu GPS, wtargnięcia rosyjskich myśliwców i atak dywersji na polskiej kolei. Według think tanku Globsec od stycznia do lipca doszło do ponad 110 aktów sabotażu w Europie, głównie w Polsce i Francji.
Rosja eskaluje, Europa odpowie?
Rosyjscy przywódcy grożą eskalacją, ale Europa nie chce otwartego konfliktu z Rosją. Jednocześnie rośnie świadomość, że dalsze ustępstwa tylko zachęcą Moskwę. - Nie możemy bać się eskalacji - musimy być stanowczy - powiedział szef obrony Szwecji gen. Michael Claesson. Państwa NATO wzmacniają obronę przeciwlotniczą i przeciwdronową, a Polska po sabotażu na linii kolejowej wysłała 10 tys. żołnierzy do ochrony infrastruktury krytycznej.
Włochy zaproponowały stworzenie europejskiego centrum do walki z wojną hybrydową oraz siły cybernetyczne. Coraz więcej krajów dopuszcza ofensywne działania w cyberprzestrzeni, wymierzone w kluczowe elementy rosyjskiej machiny wojennej, takie jak zakłady dronów czy transport broni.
Jedność i siła mocnym sygnałem dla Kremla
Choć NATO pozostaje strukturą defensywną, sojusz rozważa mocniejsze sygnały odstraszające, takie jak: szybsze obarczanie odpowiedzialności Moskwy za ataki hybrydowe i nagłe ćwiczenia wojskowe na wschodniej flance. Eksperci wskazują też na potrzebę skoordynowanej walki z rosyjską dezinformacją oraz lepszej wymiany danych wywiadowczych. Europejscy urzędnicy są zgodni, że ofensywa Kremla się nasila, a Zachód nie może dłużej reagować wyłącznie defensywnie. Portal Politico wyjaśnia, że wzrost gotowości, współpracy i determinacji ma pokazać Rosji, że Europa potrafi odpowiedzieć równie szybko, jak jest atakowana.
- Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream wydany Niemcom
- Piekło pod Pokrowskiem. 52 rosyjskie szturmy. Walka o każdy centymetr
Źródło: Politico/Polskie Radio/tw