Ostry sprzeciw wobec planów Donalda Tuska. Adam Borowski zwołuje manifestację pod TVP. "Grozi nam wprowadzenie cenzury"

2023-12-12, 23:17

Ostry sprzeciw wobec planów Donalda Tuska. Adam Borowski zwołuje manifestację pod TVP. "Grozi nam wprowadzenie cenzury"
Manifestacja w obronie dziennikarzy publicznych mediów przed TVP. Adam Borowski: grozi nam wprowadzenie cenzury. Foto: MOZCO Mateusz Szymanski/shutterstock/PAP/Albert Zawada

- Apeluję, aby wybranym członkom Rady Mediów Narodowych nie przerywano kadencji - mówi w rozmowie z niezalezna.pl Adam Borowski. W tej sprawie działacz opozycji demokratycznej organizuje demonstrację pod siedzibą Telewizji Polskiej, jednoznacznie stając w obronie dziennikarzy i pracowników publicznych mediów.

Zespół TVP może liczyć na wsparcie. Demonstrację poparcia organizuje Adam Borowski, szef warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej". Szczegóły i motywy działacz zdradza w rozmowie z niezalezna.pl.

- Podpisaliśmy list w obronie Telewizji Polskiej, bo grozi nam wprowadzenie cenzury, czyli powrót do lat 2007-2015. Szczęśliwie dziś mamy Telewizję Republika, ale w publicznych mediach szykuje się jeden przekaz rządu Donalda Tuska. Te nie będą patrzeć na ręce rządowi, ale zamiotą wszystko pod dywan. Nie chcemy powrotu do tamtych lat. Dziś na rynku mediów mamy jako taki pluralizm - powiedział Borowski.

- Chcemy być uczestnikami debaty publicznej, chcemy zadawać rządzącym trudne pytania. To pogląd blisko ośmiu milionów ludzi, którzy głosowali na Prawo i Sprawiedliwość i którzy chcą brać udział w debacie publicznej poprzez to, że ich głos będzie słyszalny. Zamach na telewizję spowoduje nie tylko cenzurę, ale będzie też precedensem przyzwalającym na łamanie prawa - dodał szef warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej".

Zamach na wolne słowo

Podkreśla, że "dziś niemożliwa jest ani likwidacja telewizji, ani wymiana kierownictwa bez udziału Rady Mediów Narodowych".

- Jeżeli Donald Tusk tego dokona, będzie to zamach nie tylko na wolne słowo, ale też na demokrację - dodał.

Apeluje na koniec, aby "wybranym członkom Rady Mediów Narodowych nie przerywano kadencji".

Posłuchaj. Poseł PiS, Joanna Lichocka

Czytaj też:

Niezalezna.pl/mn

Polecane

Wróć do strony głównej