Małgorzata Paprocka o premierze: cofanie kontrasygnaty jest wstydliwe

2024-09-15, 19:00

- Pan premier, jeśli w ogóle żałował tej decyzji, to powiedział wprost na konferencji: "żałuję, ale nic się z tym nie da zrobić". Dzisiaj dziesiątki tysięcy obywateli może się zastanawiać, czy nie odwoła kontrasygnaty także w ich sprawie - mówiła w podcaście Polskiego Radia "Strefa Wpływów" szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Z prezydencką minister rozmawiali Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski. 

- Cofanie kontrasygnaty jest wstydliwe, po prostu. Ponieważ robienie i tłumaczenie takich rzeczy obraża rozum - uważa Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, pytana o ocenę decyzji premiera Donalda Tuska o wycofaniu kontrasygnaty dla sędziego Krzysztofa Wesołowskiego.

Konsekwencje decyzji premiera dla obywateli

 - Premier, jeśli w ogóle żałował tej decyzji, to powiedział wprost na konferencji: "żałuję, ale nic się z tym nie da zrobić". Dzisiaj dziesiątki tysięcy obywateli może się zastanawiać, czy premier nie odwoła kontrasygnaty także w ich sprawie - zauważyła Małgorzata Paprocka.

Czytaj również:

- Mówimy o powołaniach na pierwszy stopień oficerski w wojsku, służbach, generalicja to samo, tytuły profesorskie. To nie jest jeden sędzia. W skali lat to są setki tysięcy obywateli - dodała.

REKLAMA

Posłuchaj

Strefa wpływów 13.09.2024 1:52:10
+
Dodaj do playlisty

Przypomnijmy, że 27 sierpnia 2024 roku premier Donald Tusk kontrasygnował postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu na stanowisko przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego - tzw. neosędziego Krzysztofa Wesołowskiego. Decyzja ta wywołała oburzenie części środowiska sędziowskiego, które odebrało to jako legitymizowanie neosędziów w Sądzie Najwyższym. Następnego dnia premier tłumaczył to błędem pracownika kancelarii premiera. Kilka dni później, we wpisie na platformie X, Donald Tusk napisał, że podjął decyzję o wycofaniu kontrasygnaty w oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

W przestrzeni publicznej pojawiły się plotki, że być może nie był to jednak błąd, lecz element porozumienia między prezydentem a premierem. Renata Grochal zasugerowała, że być może premierowi zależało na obsadzeniu stanowiska komisarza unijnego przez Piotra Serafina, a z kolei prezydent być może chciał przyspieszyć zmiany w Sądzie Najwyższym.

- Czy był deal między prezydentem a premierem w sprawie kontrasygnaty dla sędziego Wesołowskiego? - zapytała wprost Renata Grochal.

Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta RP, zwróciła się z odpowiedzią wprost do widzów: "Żadnego takiego dealu nie było. Ten temat podczas tej słynnej rozmowy w Trójmieście nie był poruszany".

REKLAMA

Dopowiedziała również, że sama prowadziła tę sprawę od początku. Jej zdaniem był to przedmiot wyłącznie korespondencji pomiędzy kancelarią prezydenta i kancelarią premiera. 

- O tym, że nie było żadnej pomyłki ani błędu, niech najlepiej świadczy fakt, że pan sędzia, który ostatecznie został wskazany, był drugą kandydaturą - dodała szefowa Kancelarii Prezydenta RP. - Kancelaria premiera dokładnie wiedziała, o jakim stanowisku rozmawiamy. Pierwszą kandydaturą była pani prezes Manowska - przypomniała.

Całej rozmowy z Małgorzatą Paprocką można wysłuchać w podcaście "Strefa Wpływów" na stronie podcasty.polskieradio.pl.

Premierowe odcinki "Strefy Wpływów" będą dostępne co tydzień, w piątki na podcasty.polskieradio.plYouTube oraz na najważniejszych platformach podcastowych. Fragmenty podcastów również w piątki o godz. 18.00 na antenie Polskiego Radia 24.

REKLAMA

* * *

Podcast: Strefa Wpływów
Prowadzący: Renata GrochalJacek CzarneckiRoch Kowalski
Gość: Małgorzata Paprocka (szefowa Kancelarii Prezydenta)
Data emisji: 13.09.2024
Godzina premiery: 18.00

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej