Mariusz Błaszczak: decyzja o budowie pomnika smoleńskiego zbyt późna
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak podkreślił, że wrak tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem, powinien był trafić do Polski już wiele miesięcy temu.
2011-04-06, 07:55
Posłuchaj
- Szczątki samolotu powinni zbadać polscy eksperci - mówił w Sejmie poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, wrak Tu-154M nie został przez Rosjan w należyty sposób zabezpieczony. A jest on - zaznaczył Błaszczak - jednym z kluczowych dowodów w śledztwie smoleńskim.
Mariusz Błaszczak odniósł się też do słów Donalda Tuska w sprawie budowy pomnika, który ma upamiętnić ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Premier powiedział, że szczątki samolotu stały się "ikoną pamięci o katastrofie smoleńskiej". Jednocześnie poparł pomysł, by elementy samolotu stały się częścią pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
Poseł PiS uważa, że monument powinien stanąć w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Dodał, że powinien zostać rozpisany międzynarodowy konkurs na jego budowę.
Mariusz Błaszczak przypomniał, że inicjatywa zbudowania pomnika powstała niebawem po katastrofie. Poseł zaznaczył, że nie znalazła ona wsparcia ani u prezydenta Bronisława Komorowskiego, ani u prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
IAR, sm
REKLAMA