Wałęsa: gdyby Rosjanie zakazali lądowania w Smoleńsku było by bardzo źle
Lech Wałęsa opowiada o tragicznych wydarzeniach sprzed roku w wywiadzie dla czeskiego dziennika "Mlada Fronta Dnes".
2011-04-09, 07:53
Posłuchaj
W artykule zatytułowanym "Gdyby Rosjanie zakazali lądowania w Smoleńsku było by bardzo źle" pytany o wpływ katastrofy na stan stosunków polsko - rosyjskich były prezydent powiedział, że "Polacy i Rosjanie są skazani na siebie". "Bóg dał nam sąsiedztwo i taki jest nasz los. Musimy współżyć jak najlepiej"- mówi.
Podkreśla też, że "po katastrofie Rosjanie w ostatnim roku wykonali wiele kroków w dobrym kierunku, jak nigdy w przeszłości. "Trzeba to widzieć i ocenić i ten kierunek kontynuować" - dodaje.
Lech Wałęsa przyznaje, że tragedia pod Smoleńskiem "była ciężkim ciosem dla kruchej polskiej demokracji, jednak gdyby demokracji zabrakło byłoby o wiele gorzej".
Pytany czy katastrofa będzie wykorzystywana w jesiennych wyborach parlamentarnych były prezydent wyraził opinię, że "interesować to będzie od 10 do 14 procent wyborców". "Reszta zajmie się przyszłością. Życie po prostu idzie dalej" - powiedział Lech Wałęsa czeskiemu dziennikowi "Mlada Fronta Dnes".
IAR,kk
REKLAMA