Polski samolot był zagrożony atakiem w Benghazi? Radosław Sikorski w Libii
Szef MSZ składa wizytę w Libii. Nie obyło się jednak bez problemów. W czasie, gdy samolot wojskowy wiozący polską delegację podchodził do lądowania w Benghazi, polskie służby otrzymały informację o zagrożeniu atakiem.
2011-05-11, 22:25
Posłuchaj
Samolot zawrócił w kierunku Europy i dopiero kilkadziesiąt minut później podjął drugą, tym razem udaną próbę lądowania.
Radosław Sikorski jest pierwszym szefem dyplomacji z kraju wchodzącego w skład Grupy Kontaktowej do spraw Libii, który składa wizytę w Libii. Razem z ministrem w Benghazi są jego doradcy oraz dziennikarze.
Na swoim Twitterze minister poinformował wcześniej, że udaje się "w ciepłe miejsce". - Lecimy, gdzie jest jeszcze goręcej. Twitter może nie działać - napisał.
Benghazi to miasto w którym w połowie lutego rozpoczęła się libijska rewolucja. Jest siedzibą Przejściowej Rady Narodowej, czyli rządu powstańców, uznanego m.in. przez państwa Unii Europejskiej za prawowitego partnera do rozmów.
REKLAMA
Radosław Sikorski spotkał się z przewodniczącym Przejściowej Rady Narodowej Mustafą Abdel Dżalilem. Po spotkaniu powiedział, iż ma nadzieję na zakończenie konfliktu w Libii i podkreślił, że składa wizytę w imieniu całej Unii Europejskiej, a nie tylko Polski. - Jestem tutaj w porozumieniu z Wysoką Przedstawiciel Unii Europejskiej po to, aby przekazać, że uznajemy Radę za prawowitego partnera do rozmów dla Unii Europejskiej. Jedynym rozwiązaniem dla Libii jest odejście od władzy pułkownika Kaddafiego i rozpoczęcie procesu konstytucyjnego, który doprowadzi do demokratyzacji Libii. Tego życzymy narodowi libijskiemu i w tym, w demokratyzacji Libii życzymy mu zwycięstwa - powiedział Sikorski po spotkaniu.
Minister Radosław Sikorski spotkał się także z dyplomatami z Wielkiej Brytanii, Francji, Stanów Zjednoczonych czy Włoch, obecnymi w Benghazi.
Pomoc dla Libijczyków
Szef polskiej dyplomacji odwiedzi też miejscowy szpital i przekaże 12 palet środków medycznych zebranych w Polsce dla Libijczyków-ofiar walk z wojskami Muammara Kadafiego.
Wizyta ministra Radosława Sikorskiego w Libii została uzgodniona z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton oraz z sojusznikami z NATO. Polscy dyplomaci tłumaczą, że podróż do Benghazi jest wyrazem poparcia dla powstańców i ich programu demokratycznych przemian w Libii. Podróż jest też związana z zaplanowanym w lipcu przejęciem przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA