Kontrakt z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego wisi na włosku

Premier Donald Tusk podkreślił, że rząd będzie twardo postępował z firmami, które spóźniają się z wykonaniem inwestycji, związanych z EURO 2012.

2011-06-03, 13:50

Kontrakt z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego wisi na włosku
Donald Tusk. Foto: (fot. PAP/Radek Pietruszka)

Posłuchaj

Rafał Kapler: konsekwencją może być rozwiązanie umowy
+
Dodaj do playlisty

Jak dodał podczas konferencji w Paryżu, rząd nie ustąpi przed nierzetelnymi wykonawcami, którzy chcą trudną sytuację wykorzystać finansowo. Szef rządu odniósł się w ten sposób do opóźnień i niedociągnięć, jakie pojawiły się na budowie Stadionu Narodowego w Warszawie.

Szef rządu zapewnił, że nie ma ryzyka dla Euro 2012, ale niestety niektóre imprezy towarzyszące będą musiały być przełożone. Przez błędy w konstrukcji schodów przy Stadione Narodowym zagrożony jest wrześniowy mecz Polska-Niemcy.

Donald Tusk dodał, że z konsekwencjami musi się liczyć także wykonawca autostrady A2, z Łodzi do Warszawy, spóźniający się z oddaniem odcinka. Premier zaznaczył, że rząd będzie rozliczał konsorcjum z wykonania kontraktu.

Awaryjne scenariusze

Premier akceptuje możliwość zerwania kontraktu z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego - dowiedziała się IAR. Rafał Kapler powiedział Polskiemu Radiu, że premier jest za tym, aby w przypadku niedopełnienia umowy przez konsorcjum budowlane, wyrzucić je z budowy.

Narodowe Centrum Sportu przygotowuje już kilka scenariuszy awaryjnych. Jednym z nich jest całkowite przejęcie prac przez spółkę, bądź zatrudnienie innego, generalnego wykonawcy.

Narodowe Centrum Sportu dało wykonawcy dwa tygodnie na przedstawienie planu naprawczego, który pozwoli na ukończenie stadionu w rozsądnym terminie. Niedawno okazało się, że wadliwie wykonane schody grożą zawaleniem. Spowoduje to kilkumiesięczne opóźnienie.

NCS zapewnia jednak, że stadion powstanie na tyle przed Euro, żeby można było go jeszcze przetestować.

Stadion
Stadion Narodowy, kadr z filmu stanowiącego część wystawy "Czas sztafety - Adam Roman" w Centrum Olimpijskim.



IAR, sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej