Skandal w USA. Polityk przyznał się do wirtualnych romansów z 6 kobietami
Przedstawiciel Izby Reprezentantów, republikanin Anthony Weiner publicznie przyznał się do "niewłaściwych" wirtualnych relacji z paniami poznanymi w internecie.
2011-06-07, 08:40
Anthony Weiner przyznał, że przez ostatnie trzy lata utrzymywał niestosowne kontakty z sześcioma kobietami za pośrednictwem portali społecznościowych takich jak Facebook czy Twitter, a także poczty elektronicznej i przez telefon.
Kongresman wysyłał paniom prowokujące wiadomości i zdjęcia przedstawiające go w bieliźnie, często opatrzone sprośnymi podpisami. Podkreślał jednak, że z żadną z poznanych w ten sposób kobiet nie spotkał się osobiście.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy 21-letnia studentka dostała zdjęcie przedstawiające kongresmana w bieliźnie. Weiner twierdził początkowo, że padł ofiarą hakerów. W końcu jednak się przyznał, że sam wysłał zdjęcie.
Weiner swoje czyny nazwał "głupimi" i "destruktywnymi", określił je jako wynik "godnego pożałowania błędu w ocenie". Przeprosił swoją żonę. Zapewnił też, że w większości używał własnego, nie rządowego, komputera i telefonu.
Demokratyczna spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi zaapelowała do Komisji Etyki o zbadanie, czy Weiner "nie pogwałcił zasad Izby" mówiących o godnym reprezentowaniu niższej izby Kongresu.
Weiner zapewnił, że będzie w pełni współpracować z Komisją, ogłosił jednak, że nie zamierza składać mandatu.
PAP,kk
REKLAMA