Słonie sparaliżowały indyjskie miasto
Zwierzęta, które w nieznanym sobie otoczeniu wpadły w szał, zabiły jedną osobę i kilka poraniły.
2011-06-08, 15:38
Posłuchaj
Do tej pory nie wiadomo, jak dwa dzikie słonie wtargnęły do centrum indyjskiego Mysore, gdzie zaczęły niszczyć infrastrukturę miejską, sklepy, stragany oraz samochody. Mieszkańcy w panice zamykali się w domach, by uniknąć spotkania z szalejącymi zwierzętami. Dopiero sprowadzenie odpowiednio przeszkolonych i wyposażonych w naboje do usypiania zwierząt strażników z miejscowego ZOO pozwoliło spacyfikować zwierzęta i wywieźć je poza obręb miasta.
Eksperci podkreślają, że to kolejny przykład konfliktu, do którego dochodzi w Indiach pomiędzy dzikimi zwierzętami i ludźmi. Rozbudowa przemysłu oraz postępująca urbanizacja kraju powodują, że kurczą się obszary leśne, na których dzikie zwierzęta żyją w warunkach wolności. Zagrożone brakiem przestrzeni życiowej wkraczają do miast, gdzie sieją spustoszenia.
Podobne ataki słoni na małe miasteczka i wioski zdarzały się w przeszłości, ale po raz pierwszy dzikie słonie pojawiły się w dużym indyjskim mieście.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA