Pogrzeb Kułakowskiego. "Polska wiele mu zawdzięcza"

2011-07-01, 16:20

Pogrzeb Kułakowskiego. "Polska wiele mu zawdzięcza"
Mszą św. żałobną w intencji zmarłego 25 czerwca Jana Kułakowskiego. Foto: (fot. PAP/Stach Leszczyński)

Jan Kułakowski został pochowany na Starym Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Był głównym negocjatorem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej i pierwszym ambasadorem Polski przy Unii.

Jan Kułakowski zmarł w sobotę, 25 czerwca w Warszawie w wieku 81 lat. Był żołnierzem Armii Krajowej, w latach 1974-1988 sekretarzem generalnym Światowej Konfederacji Pracy, honorowym członkiem Solidarności, posłem do Parlamentu Europejskiego.

Uroczystości pogrzebowe poprzedziła msza żałobna w intencji zmarłego, której przewodniczyli prymas Polski abp Józef Kowalczyk i metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Oprócz najbliższej rodziny, uczestniczyli w niej m.in.: przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, przedstawiciele kancelarii prezydenta i premiera, parlamentarzyści, przedstawiciele Parlamentu Europejskiego oraz b. premier Tadeusz Mazowiecki.

Prymas w okolicznościowej homilii podkreślił, że Jan Kułakowski odznaczał się "wielkim darem mądrości, który nie zawsze idzie w parze z wykształceniem". Dodał, że Kułakowski poza wykształceniem odczuwał "wielką potrzebę daru mądrości Bożej i otrzymał go w duchu słów zaczerpniętych z Pisma Świętego: Ponieważ nie prosiłeś o bogactwa, ale prosiłeś dla siebie o umiejętność rozstrzygania spraw po wysłuchaniu stron, więc daję ci serce mądre i rozsądne".

Abp Kowalczyk podkreślił, że tym darem mądrości Kułakowski kierował się w całym swoim życiu i "przynosił obfite owoce nie tylko dla swojej rodziny, ale dla ojczyzny, kontynentu europejskiego i świata".

Nawiązując do objęcia w piątek przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej, prymas powiedział: "Ufamy, że jako owoc swego życia przeżywa on teraz radość spotkania z Panem".

Wielki Polak i Europejczyk

Prezydent Bronisław Komorowski w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych Jana Kułakowskiego napisał, że "zawsze był gotowy służyć Polsce bezcenną wiedzą, a także wielką życiową mądrością".

Komorowski podkreślił też zasługi Jana Kułakowskiego jako negocjatora w trakcie rozmów przedakcesyjnych z Unią Europejską. - Wyjątkowe okoliczności, jakie towarzyszą dzisiejszemu pogrzebowi (objęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE), stanowią w większej mierze jego dzieło i jego zasługę - napisał prezydent.

Dodał, że Jan Kułakowski znał dobrze wartość i znaczenie takich pojęć jak naród i patriotyzm, a zarazem miał jasną wizję tego, co należy zrobić dla rodaków i ojczyzny. Przez ćwierć wieku wspierał też ruch związkowy w Europie, angażował się zwłaszcza w obronie działaczy prześladowanych przez autorytarne reżimy, kierując się zasadami chrześcijańskimi, humanistycznymi i demokratycznymi.
- Jeżeli testament Kułakowskiego poniesiemy dalej, będzie to najgodniejszy hołd, jaki możemy oddać pamięci tego wielkiego Polaka i Europejczyka - napisał prezydent.

"Architekt wejścia Polski do UE"

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek w podkreślił, że Jan Kułakowski był architektem wejścia Polski do Unii Europejskiej. - Bez jego zapału, determinacji, nie osiągnęlibyśmy dzisiaj takich sukcesów. On rozumiał, jak nikt inny, że tylko nasze uczestnictwo w Unii Europejskiej może dać Polsce lepszą przyszłość - podkreślił Buzek. Wyraził jednocześnie ubolewanie, że Jan Kułakowski nie doczekał się polskiej prezydencji w UE.

Uczestniczący w mszy żałobnej w intencji Jana Kułakowskiego, b. premier Tadeusz Mazowiecki, wspominając osobę zmarłego powiedział, ze Kułakowskiemu Polska wiele zawdzięcza. - On bardzo dużą wagę przywiązywał do wejścia Polski do Unii Europejskiej. Uważał, że jest to dla Polski bardzo ważny i dobry krok, że to da nam rozwój - podkreślił Mazowiecki.

Po mszy ciało zmarłego zostało złożone w rodzinnym grobowcu na Starych Powązkach. W strugach deszczu Kułakowskiego żegnali m. in. Tadeusz Mazowiecki, były europoseł, opozycjonista Andrzej Wielowieyski, minister obrony Bogdan Klich i były prezydent Warszawy Marcin Święcicki. Oprawę ceremonii zapewniła orkiestra wojskowa, a kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową. Na grobie złożono wieńce od przedstawicieli najwyższych władz. Uroczystości przewodniczył arcybiskup Nycz.

to

Polecane

Wróć do strony głównej