Grecja: taksówkarze pokazują niezadowolenie
Taksówkarze greccy prowadzą w środę 24-godzinny strajk, protestując przeciwko wprowadzeniu większej konkurencyjności w ich zawodzie.
2011-07-06, 11:31
Zmiany w prawie dotyczące m.in. kierowców taksówek to część planu oszczędnościowego, który obiecał socjalistyczny rząd premiera Jeorjosa Papandreu, aby otrzymać pomoc międzynarodową mającą ratować Grecję przed bankructwem.
Wielu taksówkarzy protestowało bardzo głośno i nie żałowali klakosnów, gdy przejeżdżali w środę przed budynkiem parlamentu w centrum Aten.
Parlament Grecji przyjął w tym roku ustawę liberalizującą prawo dotyczące tzw. zamkniętych zawodów, w których obowiązywała praktyka ścisłego licencjonowania. Ustawa dotyczy taksówkarzy i kierowców ciężarówek, a także farmaceutów i prawników.
Ustawa liberalizująca zasady przyznawania licencji na świadczenie usług to składowa posunięć oszczędnościowych, na które przystała Grecja, zabiegając o kredyty z UE i MFW dla ratowania pogrążonej w kryzysie gospodarki.
REKLAMA
mr
REKLAMA