PiS nie chce Rokity w Sejmie. Przez jej...
Nelli Rokita nie trafi na listy PiS w wyborach do Sejmu. Jedyną szansą posłanki na pozostanie na scenie politycznej jest teraz start do Senatu spod Warszawy.
2011-08-20, 09:36
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Jak pisze "Fakt" Jarosławowi Kaczyńskiemu najwyraźniej znudziły się publiczne wynurzenia Nelli o kalesonach Jana Rokity, o tym, że mąż nazywają ją głupią jak sobie wypije, i że ona lubi zmarszczki.
- Niektóre wynurzenia Nelli Rokity były żywcem wzięte z kabaretu - mówi "Faktowi" jeden z członków władz PiS. - No i te dyrdymały, które opowiadała gazetom.
Dlatego Komitet Polityczny PiS postanowił, by w przyszłej kadencji Rokita nie była już posłanką ich partii.
REKLAMA
- Pani poseł Rokita będzie startowała do Senatu z okręgu podwarszawskiego. Ma bardzo dobry kontakt z wyborcami, umie słuchać i rozmawiać o problemach ludzi - mówi Jarosław Zieliński z PiS.
Co na to sama zainteresowana? - Moim marzeniem był start do Sejmu jako posłanki z Krakowa - mówi dziennikowi Nelli Rokita. - Ale tak naprawdę nie chodzi o miejsce, gdzie się coś robi, tylko co się chce zrobić. W Senacie także bardzo wiele można zdziałać. Ja nigdy nie walczyłam o jakieś miejsca na listach, stanowiska. Skupiam się na walce o sprawę - przekonuje.
"Fakt"/ aj
REKLAMA
REKLAMA