Korwin-Mikke skarży się do OBWE. W sprawie list

2011-09-16, 19:15

Korwin-Mikke skarży się do OBWE. W sprawie list
Janusz Korwin-Mikke. Foto: Jakub Bułas / Wikimedia Commons

Nowa Prawica złożyła zawiadomienie do Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE w sprawie decyzji PKW, która odmówiła zarejestrowania jej list w całym kraju.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach

Nowa Prawica domaga się, by ODIHR OBWE "objęła obserwacją sposób stosowania przez PKW procedur wyborczych w okresie przedwyborczym".

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, komitet wyborczy, który w określonym terminie - w przypadku obecnych wyborów do 30 sierpnia - zarejestrował listy, w co najmniej połowie okręgów (21), uprawniony jest do rejestracji dalszych list bez zebrania wymaganych podpisów.

Według przedstawicieli Nowej Prawicy, PKW zarejestrowała do 30 sierpnia jej listy w 20 okręgach wyborczych, a dopiero 6 września - w kolejnym - 21 - okręgu.

Ze względu na to, że w terminie wynikającym z prawa wyborczego, zarejestrowane były listy tylko w 20 okręgach, Nowa Prawica nie uzyskała prawa do rejestracji list w pozostałych okręgach, a tym samym nie wystawi list w całym kraju.

"Gorzej niż na Białorusi"

Na konferencji prasowej przed siedzibą ODIHR w Warszawie lider Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke oświadczył: "liczę na wpływ moralny OBWE. Nie jest dobrze, że wybory w Polsce są przeprowadzane na gorszych zasadach, niż na Białorusi".

Jak podkreślił, Nowa Prawica miała do wyboru albo odwołać się do instytucji OBWE albo poprosić sąsiadów jak np. Białoruś, Ukrainę czy Słowację, żeby przysłali swoich obserwatorów na nasze wybory.

aj

/

Polecane

Wróć do strony głównej