Szef MSZ i biznesmeni polecieli do Libii
Ministrowi Sikorskiemu towarzyszy grupa polskich biznesmenów z branż paliwowej i budowlanej oraz z firm związanych z doradztwem i szkoleniem wojska.
2011-10-24, 12:50
Posłuchaj
Szef polskiego MSZ jest pierwszym zagranicznym politykiem, który odwiedza Libię po śmierci Muammara Kaddafiego i po ogłoszeniu przez tymczasowe władze całkowitego wyzwolenia kraju.
Podczas kilkugodzinnej wizyty w Libii Radosław Sikorski ma spotkać się z nowymi libijskimi władzami, w tym z szefem Przejściowej Rady Narodowej Mustafą Abdelem Dżalilem. Szef polskiego MSZ ma też rozmawiać z tymczasowymi szefami resortów ropy, gospodarki i obrony oraz z szefami miejscowej rady biznesu.
Towarzyszący ministrowi polscy biznesmeni będą chcieli rozmawiać o ewentualnych kontraktach na odbudowę Libii. Chodzi także o kontynuację umów, jakie polskie firmy zawarły z poprzednimi władzami Libii.
REKLAMA
Radosław Sikorski ma pogratulować nowym władzom zwycięstwa libijskiej rewolucji i zaproponować nowe formy polskiej pomocy dla Libii. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio, wśród propozycji są możliwość leczenia rannych Libijczyków w polskich szpitalach, wizyty przedstawicieli libijskiego wojska w Polsce, a także kształcenie studentów na polskich uczelniach. Radosław Sikorski ma też zaprosić szefa Przejściowej Rady Narodowej do Warszawy na zaplanowane na początku grudnia spotkanie poświęcone współpracy Unii z regionem śródziemnomorskim.
Radosław Sikorski był pierwszym zachodnim ministrem, który odwiedził libijskie miasto Bengazi w maju tego roku. Od czasu rozpoczęcia walk w Libii Polska przeznaczyła niemal 2 miliony złotych na pomoc ofiarom walk i uchodźcom. W maju do Benghazi trafiła pomoc medyczna, a w październiku do Misraty wyleciała misja medyczna z Polski.
Będzie potężna konkurencja
Piotr Kuczyński, analityk firmy doradczej Xelion uważa, że polskie firmy mogą skutecznie rywalizować o kontakty na odbudowę Libii.
REKLAMA
Polskie firmy są zainteresowane poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej i gazu, odbudową dróg, portów i infrastruktury komunikacyjnej i projektami technologii produkcji czystej energii. Polska nie oczekuje od strony libijskiej deklaracji zawierania szybkich kontraktów, ale chce wsparcia władz w negocjacjach, jakie prowadzą polskie firmy. Polska będzie też proponować utworzenie Komisji do spraw Współpracy Dwustronnej.
Piotr Kuczyński uważa, że polskie firmy mają większe szanse w rywalizacji o kontrakty budowlane niż te związane z branżą paliwową.
IAR, agkm
REKLAMA