"Nie wykluczam, że Ziobro znajdzie się poza PiS"

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zbigniew Ziobro wyraża w nim przekonanie, że "personalne ataki na niego nie mogą zastąpić rzetelnej dyskusji o tym jak PiS powinien się zmieniać, aby zwyciężać". Adam Hofman powiedział IAR, że tego typu publiczne wypowiedzi szkodzą partii. Zaznaczył, że aby europosłowie Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski mogli pozostać w ugrupowaniu, musieliby zmienić swoje zachowanie.

- Na pewno musieli by zaprzestać tego typu działań, prób ciągłego zainteresowania opinii publicznej rzekomym konfliktem w PiS. Co dalej? Dalej będziemy rozmawiać  wewnętrznie, są do tego powołane specjalne gremia w Prawie i Sprawiedliwości - powiedział rzecznik.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Europoseł PiS Jacek Kurski powiedział IAR, że sam też podpisałby się pod listem Zbigniewa Ziobry do Jarosława Kaczyńskiego. Adam Hofman ocenia działanie tych polityków jako rozbijanie prawicy, które jest szkodliwe nie tylko dla partii, ale też dla Polski.

- Sądzę, że rozbijanie prawicy zawsze szkodziło prawicy, a przez to Polsce. Sądzę, że działalność pana Zbigniewa Ziobry i posła Jacka Kurskiego jest szkodliwa i musi się zakończyć. Jak się zakończy zależy od dalszego zachowania tych panów - podkreślił Adam Hofman.

List do prezesa PiS

W liście, do którego dotarła IAR, Zbigniew Ziobro wyraża przekonanie, że rządy PO prowadzą nasz kraj ku zapaści, której skutków nie jesteśmy w stanie dziś przewidzieć. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że Polska musi stawić czoła wielu wyzwaniom, jak kryzysowi finansów państwa, zapaści demograficznej, narastającemu ubóstwu i brakowi perspektyw, marnowaniu polskiej szansy w Unii Europejskiej. Dlatego też, przekonuje Jarosława Kaczyńskiego Ziobro, PiS powinien zwyciężać, proponując dobre i odważne rządy jako alternatywę wobec władzy Donalda Tuska. Zdaniem eurodeputowanego w obliczu tego wyzwania nieważne są różnice zdań liderów partyjnych, zaś istotna jest Polska i oczekiwania wyborców.

gs