Batalia o Tymoszenko w ukraińskim parlamencie
Ukraiński parlament odłożył rozpatrzenie zmian w prawie karnym, które mogłyby pomóc w uwolnieniu skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko.
2011-11-04, 14:51
W piątek w Radzie Najwyższej Ukrainy miało odbyć się drugie czytanie  prezydenckiego projektu ustawy, znoszącej karalność za niektóre  przestępstwa gospodarcze. 
 Opozycja domagała się, by depenalizacja objęła także czyny, za  popełnienie których skazano byłą premier, jednak zdominowana przez  rządzącą Partię Regionów większość nie wyraziła na to zgody. 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
 W odpowiedzi deputowani Bloku Julii Tymoszenko zajęli trybunę  parlamentarną. Odblokowali ją dopiero wtedy, gdy po konsultacjach  zapadła decyzja o odłożeniu  debat nad karalnością za przestępstwa gospodarcze. 
 Julia Tymoszenko 11 października br. została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia, których miała się dopuścić zawierając w 2009  roku umowy gazowe z Rosją. Zdaniem Tymoszenko i jej zwolenników, była premier została ukarana,  gdyż  ekipa prezydenta Wiktora Janukowycza chciała wyeliminować ją z polityki.  Wyrok  sądowy dla opozycjonistki oznacza, że nie będzie ona mogła  startować ani  w wyborach prezydenckich, ani parlamentarnych.
 Unia Europejska, po ogłoszeniu wyroku  oceniła, że świadczy on o wybiórczym i politycznym stosowaniu prawa na  Ukrainie i odwołała planowaną na 20 października wizytę Janukowycza w Brukseli. Przedstawiciele Partii Regionów, której Janukowycz jest honorowym  przewodniczącym oświadczyli wtedy, że nie będą zmieniać prawa w  interesach jednej osoby, czyli Tymoszenko. 
 
 PAP,kk