Biegli: podpisy na deklaracjach członków PO sfałszowane
- Z uzyskanych dotychczas opinii wynika, że 37 podpisów nie złożyły osoby, których dane znajdują się na tych dokumentach - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki.
2011-11-16, 09:40
Analizę porównawczą podpisów na deklaracjach członkowskich gorzowskich struktur PO zlecono biegłym z dziedziny pisma ręcznego. Stwierdzili oni, że na części z nich znajdują się  podrobione podpisy. 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Prokuratura zajmująca się sprawą tzw. martwych dusz  przesłuchała już ok. 200 osób. Jak poinformował Domarecki, z dotychczas przesłuchanych osób kilkadziesiąt  zakwestionowało autentyczność swoich podpisów na partyjnych dokumentach.   
 
Dochodzenie prowadzone jest pod kątem ewentualności fałszowania  podpisów. Śledczy uzyskali od partii dokumenty i na ich podstawie  wzywają na przesłuchania członków tego ugrupowania. Łącznie zamierzają  zapytać o autentyczność deklaracji ok. 300 osób.  
 
Prokuratura Rejonowa w Gorzowie nie przedstawiła jeszcze nikomu zarzutów  w opisywanej sprawie. Za fałszowanie podpisów na dokumentach Kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia. 
 
W lipcu br. w prasie pojawiły się informacje, że w Gorzowie do PO  zapisywano osoby bez ich wiedzy - dziennikarze nazwali te  nieprawidłowości "aferą martwych dusz". Krótko po tych publikacjach  zarząd lubuskiej Platformy Obywatelskiej rozwiązał struktury tej partii w  mieście, sprawą zajęła się także prokuratura.  
PAP,kk