Skandal w rządzie. Minister podsłuchiwał premiera

Coraz szersze kręgi zatacza na Słowacji największa afera podsłuchowa w historii kraju.

2011-11-23, 06:53

Skandal w rządzie. Minister podsłuchiwał premiera
Iveta Radiczova. Foto: fot. EPP Summit/ Wikimedia Commons

Posłuchaj

Afera podsłuchowa na Słowacji - korespondencja Andrzej Niewiadowski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Okazuje się, że wojskowy wywiad podsłuchiwał nie tylko dziennikarzy bliskich słowackiej opozycji, ale rówież premiera rządu Ivetę Radiczovą.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

Akcja "Dama" była prowadzona na zlecenie ministra obrony. Chodziło o to, by poznać opinię premier na temat afer korupcyjnych w kraju oraz jej stanowiska w kwestii polityki międzynarodowej. Stenogramy podsłuchów opublikowały w swoich wydaniach internetowych dwa dzienniki "Novy Czas" i "Pravda".

Minister obrony Lubomir Galko stanowczo zaprzeczył zainstalowaniu podsłuchów w telefonach Ivety Radiczovej. Szefowa rządu już w środę podjęła jednak decyzję o jego odwołaniu. Galko nie ukrywał bowiem, że wywiad wojskowy podsłuchiwał czołowych dzienikarzy słowackiej opozycji. Zdaniem ministra, przyczyną zainstalowania podsłuchów były "przecieki" tajnych informacji państwowych z ministerstwa obrony do mediów. Odwołania ministra żądała słowacka opozycja i Związek Słowackich Dzienikarzy.

REKLAMA

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej