B. posłanka znieważyła policjantów? "Chcemy umorzenia"

Stołeczna prokuratura chce by sąd warunkowo umorzył na dwa lata sprawę byłej posłanki Anny S. z Prawa i Sprawiedliwości oskarżonej o znieważenie policjantów.

2011-12-30, 18:54

B. posłanka znieważyła policjantów? "Chcemy umorzenia"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

- S. nie była wcześniej karana, wobec czego prokuratura uznała, że wniosek o warunkowe umorzenie sprawy jest zasadny - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Monika Lewandowska.

- Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz wnosi też w swym wniosku by sąd zasądził od Anny S. tysiąc zł na cel społeczny - dodała Lewandowska.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W październiku 2010 r. S. zatrzymali policjanci z drogówki, bo rozmawiała podczas jazdy przez telefon komórkowy. Miała wtedy użyć wobec funkcjonariuszy wulgarnych słów. Anna S. twierdziła, że to policjanci byli agresywni, a nie ona.

S. usłyszała formalny zarzut na początku grudnia. Przyznała się i wyraziła ubolewanie z powodu swego czynu. Odmówiła składania wyjaśnień i wniosła o warunkowe umorzenie śledztwa.

Za znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do roku więzienia.

45-letnia S.od 1996 do 2000 r. działała w Lidze Republikańskiej. Była radną sejmiku samorządowego woj. mazowieckiego. W wyborach z 2007 r. została wybrana na posła z listy PiS, otrzymując w okręgu podwarszawskim 9264 głosy. W 2004 i 2009 r. bez powodzenia kandydowała do Parlamentu Europejskiego.

Immunitet chroniący posłankę przed postawieniem zarzutów wygasł, bo jesienią br. nie została ona wybrana do Sejmu nowej kadencji. Dzięki temu prokuratura mogła postawić jej zarzut.

PAP,kk

Polecane

Wróć do strony głównej