Znów chcą usunięcia prac Kozyry. "To plugawa sztuka"

Niespełna 20 działaczy Krucjaty Młodych protestowało przed Muzeum Narodowym w Krakowie przeciwko wystawie prac Katarzyny Kozyry.

2012-01-04, 19:21

Znów chcą usunięcia prac Kozyry. "To plugawa sztuka"

Uczestnicy pikiety przynieśli transparenty: "Nie chcemy niemoralnej pseudo-sztuki Kozyry w Krakowie", "Nie dla kulturowego wandalizmu", "To jest Muzeum Narodowe. Naród nie chce plugawej sztuki".

- Protestujemy przeciwko odrażającej pseudo-sztuce pani Kozyry. To sztuka bluźniercza, stojąca na bardzo niskim poziomie. Muzeum Narodowe to miejsce, gdzie powinny być prezentowane wartości cywilizacyjne, kulturalne - powiedział Maciej Maleszyk z Krucjaty Młodych. Jak mówił, zna wystawę z plakatów i zdjęć zamieszczonych w internecie.

 

Miotła w prezencie

Protestujący przekazali dyrektor Muzeum Narodowego Zofii Gołubiew pismo, w którym protestują przeciwko obecności w murach tej placówki prac Kozyry oraz kolanko łączące rury odpływowe i miotłę dla artystki.

REKLAMA

- Jako Krucjata Młodych mamy nadzieję, że to kolanko stanie w centralnym punkcie Muzeum i że miotła trafi do pani Kozyry, która mieszka w Berlinie. Uważamy, że miejsce dla pani Kozyry jest w Berlinie, mieście bardziej postępowym niż Kraków - powiedział Maleszyk.

fot.
fot. PAP/Jacek Bednarczyk

- Uznaliśmy, że twórczość pani Kozyry zasługuje na podarowanie jej miotły i że przez tę formę twórczości stała się ona swego rodzaju czarownicą. Jak wiemy środkiem lokomocji dla czarownic jest miotła - dodał przedstawiciel Krucjaty Młodych.

 

REKLAMA

Nie mamy wpływu na sztukę

Zofia Gołubiew w rozmowie z dziennikarzami podkreśliła, że nie zależy jej na negatywnej promocji placówki. - Wystawy nie zamknę. Czy w przyszłości będą takie wystawy? Będą takie wystawy, jaka będzie sztuka, przecież my jej nie robimy - mówiła dyrektor.

W grudniu Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi zainicjowało akcję wysyłania do Muzeum Narodowego maili z protestem przeciwko wystawie prac Kozyry. Muzeum otrzymało ich kilkaset. Autorzy maili mylili jednak Katarzynę Kozyrę z Dorotą Nieznalską.

 

Protest inspiracją?

Asystentka Katarzyny Kozyry Anna Walewska powiedziała dziennikarzom, że artystka była zaskoczona protestami. Początkowo myślała nawet nad twórczym, artystycznym wykorzystaniem tej akcji.

REKLAMA

- Nie ma jeszcze konkretnego pomysłu. To, co dzieje się wokół tej wystawy jest ciekawe. Podobna ekspozycja pod względem treści, a nie przestrzeni, była w zeszłym roku w Zachęcie. Nie było tam ani jednego protestu - mówiła Walewska. - Żadna z protestujących osób, z którą dziś rozmawiałam nie widziała tej wystawy. To coś porażającego - dodała.

 

 Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

 

REKLAMA

"Wystawa" - prezentacja najbardziej znanych prac Katarzyny Kozyry i rekwizytów, których artystka używała przy ich tworzeniu potrwa w Muzeum Narodowym do 15 stycznia.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej