"Sępy jedzą mięso". Atak na biznes Romneya
Przeciwnicy zarzucają Mittowi Romneyowi, że jest drapieżnym kapitalistą, którego nie obchodzi los zwykłych ludzi.
2012-01-13, 19:13
Doświadczenie w biznesie Mitt Romney uczynił centralnym punktem kampanii wyborczej. Jego rywale zaczęli się więc przyglądać działalności korporacji Bain Capital, którą kierował były gubernator Massachusetts. Okazało się, że część firm przejętych przez Bain zostało poddanych bankructwu i sprzedanych z zyskiem, podczas gdy tysiące ludzi straciło pracę. Były gubernator Teksasu Rick Perry tak określił korporację Romneya. - "To są sępy, które siedzą na gałęzi, czekają aż jakaś firma zachoruje, rzucają się na nią, zjadają mięso zostawiając tylko szkielet".
Rywale wytykają też Romneyowi zachowania, które mają dowieść, że jest on bezlitosnym, niewrażliwym kapitalistą. Jest wśród nich wypowiedź, że lubi zwalniać z pracy ludzi z których jest niezadowolony oraz żart o tym, że sam jest bezrobotny podczas gdy jego majątek przekracza ćwierć miliarda dolarów. W Internecie krąży też zdjęcie Romneya i jego kolegów, którzy ostentacyjnie pozują z banknotami, które trzymają w ustach, rękach, kieszeniach i za uszami.
Były gubernator Massachusetts określa krytykę rywali mianem ataku na kapitalizm. Jak dotąd sondaże nie pokazują spadku poparcia dla Romneya.
IAR, agkm
REKLAMA
REKLAMA