Umowa ACTA "zasługuje na debatę społeczną"

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wyraziło zaniepokojenie sposobem procedowania dotyczącego porozumienia ACTA.

2012-01-24, 13:30

Umowa ACTA "zasługuje na debatę społeczną"
. Foto: sxc.hu/cc

"Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wyraża zaniepokojenie sposobem procedowania porozumienia ACTA. Nawet przyjmując tłumaczenia strony rządowej, że spełniono przy tym wszystkie warunki określone prawem, to traktujemy to raczej jako gesty wykonane tylko po to, by wypełnić wymogi formalne, a nie jako autentyczną konsultację społeczną i ekspercką" - czytamy w oświadczeniu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W dokumencie podkreślono, że "ratyfikacja przez Polskę aktu tak wysokiej rangi, jak umowa międzynarodowa, a więc mającego pierwszeństwo przed ustawodawstwem krajowym, a z drugiej strony mogącego rodzić wątpliwości, że wchodzi on w kolizję z tak fundamentalną dla demokracji wartością jak wolność słowa, zasługuje na zainicjowanie szerokiej debaty społecznej z odpowiednim wyprzedzeniem".

Jeszcze jest czas na konsultacje

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement, nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami") to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Dotyczy ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie, może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.

Polska ma podpisać międzynarodowe porozumienie dotyczące walki z naruszeniami własności intelektualnej ACTA 26 stycznia w Tokio.

Wejście w życie umowy dokona się dopiero, jeżeli dokument zostanie ratyfikowany przez parlament. Według ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, dokument może być ratyfikowany dopiero za kilkanaście miesięcy. Dlatego - jak zaznaczył - jest jeszcze czas, by uzupełnić konsultacje.

CZYTAJ TAKŻE: treść umowy ACTA w języku polskim>>>

Natomiast minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zaznaczył, że - mając świadomość wątpliwości, jakie budzi ACTA - od przyszłego tygodnia rozpocznie się kolejna faza konsultacji, po tym jak zostanie przygotowany kalendarz spotkań z udziałem m.in. przedstawicieli środowisk internetowych. Jak podkreślił, umowa ACTA w niczym nie zmieni - zgodnie z opiniami prawników - polskiego prawa, także w kwestii praw internautów i funkcjonowania internetu.

Zastrzeżenia związane z podpisaniem umowy ACTA oraz niewystarczającymi konsultacjami społecznymi zgłaszali m.in., Rzecznik Praw Obywatelskich, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Ruch Palikota, PiS, klub SP i SLD oraz organizacje pozarządowe, np. Internet Society Poland, Fundacja Nowoczesna Polska oraz Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania.

PAP,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej