PE ostrożnie o brukselskim szczycie
Bez szczególnego entuzjazmu deputowani Parlamentu Europejskiego odnotowali wyniki spotkania w Brukseli.
2012-02-02, 13:31
Posłuchaj
Parlament Europejski ostrożnie ocenia wyniki poniedziałkowego szczytu Unii w Brukseli, na którym unijni liderzy uzgodnili kształt paktu fiskalnego, wymuszającego większą dyscyplinę finansową. Europosłowie przyjęli rezolucję w tej sprawie.
Posłowie PE podkreślili zobowiązanie unijnych liderów do stosowania metody wspólnotowej, na co Parlament Europejski naciskał podczas negocjacji nad paktem. Przypomnieli, że wiele postanowień zawartych w dokumencie już jest w unijnym prawie, z wyjątkiem złotej reguły budżetowej, uniemożliwiającej nadmierne zadłużanie. Deputowani ponownie poparli też kraje spoza strefy euro podkreślając, że powinny one mieć prawo do pełnego udziału we wszystkich szczytach państw eurolandu.
Europoseł Rafał Trzaskowski powiedział, że pakt był początkowo zagrożeniem dla spójności Unii i choć część zapisów udało się zmienić, to wciąż pozostaje wiele niewiadomych. - Diabeł tkwi w szczegółach, bo jeśli chodzi o spotkania strefy euro to dopiero w praktyce wyjdzie, jak to rzeczywiście będzie wyglądało. A my w ogóle nie jesteśmy zachwyceni paktem, udało nam się zrealizować większość postulatów, ale najlepiej byłoby, gdyby tego paktu nie było - powiedział Polskiemu Radiu europoseł Rafał Trzaskowski.
Nowa umowa fiskalna ma być podpisana w marcu przez 25 krajów Unii, tylko Wielka Brytania i Czechy nie złożą podpisów. Pakt wejdzie w życie od nowego roku pod warunkiem, że do tego czasu ratyfikuje go 12 z 17 państw strefy euro.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg