Paweł Graś: premier ma do mnie pełne zaufanie
Wszystkie sprawy, które mnie dotyczyły, zostały wyjaśnione lub umorzone – mówił rzecznik rządu Paweł Graś pytany o spółkę Agenark i sprawę sfałszowanych podpisów.
2012-02-15, 09:10
Posłuchaj
Na dokumentach firmy Agenark pojawiają się podpisy Pawła Grasia po tym, jak już wszedł w skład rządu. Paweł Graś zapewnia, że zrzekł się stanowiska w zarządzie spółki Agenark, gdy został ministrem. Rzecznik rządu tłumaczył, że sygnatury musiały być sfałszowane. Sprawę przez rok badała prokuratura, a teraz biegli stwierdzili, że podpisy są prawdziwe.
W „Salonie Politycznym Trójki” Paweł Graś mówił, że przez cały czas jest do dyspozycji prokuratury i premiera, ale wszystkie sprawy, które go dotyczą, są „wyjaśnione i umorzone”. Potwierdził, że premier Donald Tusk wie o sprawie podpisów, i ma do swojego rzecznika nadal pełne zaufanie. „tak jak od pierwszego dnia”.
- Jestem spokojny, ponieważ wiem, że sumienie mam czyste - powiedział. Zaprzeczył, by podpisywał cokolwiek w tej spółce po 2007 roku. Dodał, że nie był w tej sprawie stroną, nie był przesłuchiwany jako świadek, nikt „nie chciał niczego” od niego w sprawie Agenarku.
agkm
REKLAMA
REKLAMA