Tusk o słowach Pawlaka: może to przejęzyczenie
Premier z niedowierzaniem przyjął wypowiedź lidera PSL, że "nie bardzo wierzy w państwowe emerytury", więc oszczędza we własnym zakresie.
2012-02-17, 17:06
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Chodzi o wypowiedź Pawlaka, który pytany przez dziennikarkę TVN CNBC, czy odkłada jakieś dodatkowe pieniądze na emeryturę, powiedział: "Ja nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury, staram się zabezpieczyć tę przyszłość właśnie i przez oszczędności, i przez dobre relacje z moimi dziećmi, bo liczę, że to będzie pewniejsze niż te liczne, chimeryczne państwowe rozwiązania".
Tusk na konferencji prasowej w Kancelarii Premiera podkreślił, że bardzo długo zna Pawlaka i - jak ocenił - jest on "politykiem odpowiedzialnym, powściągliwym i umiarkowanym i raczej państwowcem, nawet jeśli nie zawsze demonstruje to w jakiś ekspresyjny sposób". - Jest politykiem, który czuje się odpowiedzialny za państwo - oświadczył szef rządu. - Może (to) jakaś nieostrożność wypowiedzi - dodał.
Donald Tusk powiedział, że on sam będzie miał "tylko tę państwową emeryturę". Dodał, że jego żona "nie będzie miała praktycznie emerytury, ze względu na przerwanie pracy bardzo wcześnie".
REKLAMA
aj
REKLAMA