Tysiące na ulicach. "Nie" dla nowej reformy rządu
W Hiszpanii rozpoczęły się manifestacje przeciwko reformie rynku pracy, przyjętej dekretem przez prawicowy rząd.
2012-02-19, 15:13
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Do protestów w 57 miastach pod hasłem: "Nie reformie niesprawiedliwej dla pracowników" wezwały największe związki zawodowe, CCOO i UGT.
Protesty rozpoczęły się najpierw w Kordobie, a następnie w Madrycie, Barcelonie, Sewilli, Walencji i Toledo. Na czele pochodu w stolicy idą sekretarz generalny CCOO Ignacio Fernandez Toxo oraz szef UGT Candido Mendez.
Według syndykatów reforma jest nie tylko niesprawiedliwa, ale także bezużyteczna, gdyż "doprowadzi jedynie do jeszcze większego bezrobocia". - Trzonem tej reformy są arbitralne zwolnienia pracowników, zwolnienia bez porozumienia stron - twierdzą związki zawodowe.
REKLAMA
Przyjęta 10 lutego br. przez rząd Mariano Rajoya reforma m.in. zmniejsza wysokość odpraw dla pracowników oraz oferuje ulgi podatkowe za zatrudnianie osób młodych. Rząd argumentuje, że zapewnienie "większej płynności rynkowi pracy" umożliwi znalezienie zatrudnienia młodym Hiszpanom.
Bezrobocie w Hiszpanii sięga 23 procent, a wśród osób poniżej 25 roku życia - ok. 50 procent, i jest największe w całej Unii Europejskiej.
aj
REKLAMA