Wyhodował byka wartego ponad pół miliona złotych

Walijski farmer Glyn Vaughan karmił codziennie zwierzę 18 kilogramami zbóż. Jest to pierwszy z jego byków, który nie mieści się w specjalnych stalowych ramach. Vaughan mówi, że co roku byki dostają imiona na tę samą, kolejną literę alfabetu.

W tym roku przyszła kolej na "F". Walijczyk przyznaje, że ponazywał już inne byki i zabrakło mu pomysłów na imiona. Wówczas sięgnął po imię Fabio. Zaznacza, że nie nazwał byka na cześć Fabio Capello, byłego trenera reprezentacji Anglii, gdyż od angielskiej piłki nożnej woli walijskie rugby.

 

 Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

 

Walijczyk spodziewał się, że uzyska za byka na giełdzie w Carlisle w Cumbrii 40 tysięcy funtów, jednak Fabio został sprzedany trzy razy drożej. Eksperci przewidują, że nabywca odzyska zainwestowane pieniądze, gdyż Fabio będzie znakomitym reproduktorem.

Na razie walijski byk ciągle rośnie. Waży tysiąc kilogramów, ale najpewniej przytyje jeszcze trzysta. Teraz 18 kilogramów zboża będzie mu codziennie podsypywał nowy właściciel.

mr

REKLAMA