Będą zarzuty za nieprawidłowości w KGHM?
W KGHM były nieprawidłowości przy procesie racjonalizacji - uważa opolska prokuratura. Śledczym udało się zdobyć w tej sprawie opinię biegłych.
2012-03-01, 13:53
Posłuchaj
Niewykluczone, że w najbliższym czasie będą stawiane zarzuty, które mogą dotyczyć niegospodarności, oszustwa oraz fałszerstwa dokumentów w zakresie usprawnienia działania kopalni Polkowice-Sieroszowice.
Chodzi racjonalizację prac kopalni - grupa, którą zajmuje się prokuratura, miała za zadanię m.in. opracownie i wdrożenie koncepcji zbiornika retencyjnego. Wypłacono im za to 405 tys. zł. Zdaniem prokuratury pieniądze racjonalizatorom się nie należały.
Prokurator uważa, że wdrożono jedynie część tego projektu, nie przyniósł on efektów, a twórcy projektu otrzymali wynagrodzenie wyliczone na podstawie nieistniejących efektów. Zbiornik retencyjny, który wymyślili racjonalizatorzy i tak by powstał w skutek naturalnych procesów geologicznych.
Opolska prokuratura miała duży problem ze znalezieniem biegłych, którzy by sporządzili opinię w tej sprawie - okazało się bowiem, że wszyscy biegli, z którymi rozmawiała prokuratura mieli jakieś związki z KGHM - pisali dla spółki ekspertyzy lub mieli z nią związki osobiste.
REKLAMA
Biegły bez związków ze spółką jednak się znalazł, a jego ekspertyza potwierdza poważne nieprawidłowości dotyczące wniosku racjonalizatorskiego w KGHM. Śledztwo opolska prokuratura prowadzi wspólnie z ABW. Do tej pory przesłuchano kilkudziesięciu świadków, a akta zgromadzono w 200 tomach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, wit
REKLAMA