Burmistrz Ostródy przeprasza za ogromne korki

Podróżujący krajowymi drogami numer 7, 15 i 16 musieli stać w korkach z powodu pikiet zorganizowanych przez przeciwników burmistrza Olgierda Dąbrowskiego.

2012-03-01, 15:51

Burmistrz Ostródy przeprasza za ogromne korki
. Foto: Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21)/Wikimedia Commons/CC

Ok. 50 osób blokowało drogę krajową nr 7 w miejscowości Górki tuż przed Ostródą, 30 osób pikietowało skrzyżowanie dróg nr 15 i 16 w samej Ostródzie. Auta przepuszczane były co kwadrans przez 10 minut. Utworzyły się ogromne korki.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Pikiety zorganizowali moi przeciwnicy, którzy chcą mnie w referendum odwołać.
Referendum nosi jednak cechy lokalności, a blokowanie dróg krajowych to dotkliwość ponadregionalna. Przepraszam wszystkich za niedogodności, niestety, nie mam wpływu na to, co się dzieje - powiedział Dąbrowski. Burmistrz nazwał protesty "niszczeniem dobrego wizerunku miasta".

Organizatorzy pikiet zarzucają burmistrzowi prowadzenie chybionej polityki inwestycyjnej. Chcą, by zamiast amfiteatru, czy budowy stadionu miasto zbudowało przejazd nad torami, czy kanalizację. Rzeczniczka pikietujących Małgorzata Joniec powiedziała, że bezpośrednią przyczyną, która doprowadziła do zorganizowania blokady była decyzja o likwidacji osiedlowej szkoły nr 5.

Według burmistrza inwestycje prowadzone są z rozmysłem i mają służyć temu, by Ostróda stała się kurortem na europejską skalę i żyła z turystyki.

PAP,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej