Kierownicy na kolei "z nadania politycznego"
Maszynistą można zostać w trzy miesiące. Na kluczowe stanowiska przychodzą ludzie bez przygotowania – mówił Stanisław Kokot (NSZZ Solidarność).
2012-03-06, 07:33
Posłuchaj
Stanisław Kokot, sekretarz sekcji krajowejkolejarzy NSZZ „Solidarność”
Dodaj do playlisty
Stanisław Kokot, sekretarz sekcji krajowej kolejarzy NSZZ „Solidarność” mówił w „Jedynce”, że sytuacja na kolei nie sprzyja bezpieczeństwu pasażerów.
Jak mówił gość „Jedynki” restrukturyzacja polega w dużej części na zwolnieniach, tymczasem powinno inwestować się w urządzenia, które zapewniają bezpieczeństwo pracownikowi i pasażerom. Po drugie, zmiany polegają często tylko łączeniu i zamykaniu linii i tworzeniu nowych bytów, takie jak kolejne kolejowe „spółki i spółeczki”. - Obecnie stoimy przed prywatyzacją TK Telekom. To bardzo poważna spółka, która powinna być w strukturze infrastruktury. Światłowody biegną w pasie drogi kolejowej – powiedział Stanisław Kokot.
Związkowiec mówi, że zupełnie zmieniły się standardy nauczania na kolei. Jak zostaje się dyżurnym ruchu? Stanisław Kokot mówił, że on sam był nastawniczym, potem starszym nastawniczym, potem dopiero składał egzamin na stanowisko dyżurnego. Zajęło to pięć lat. Obecnie zamknięto technika kolejowe. - Przychodzą ludzie po liceum i odbywają staż – zauważa.
Potwierdza, że można zostać maszynistą w trzy miesiące. – W niektórych spółkach przewozowych można przejść tzw. szkolenie maszynisty. Tymczasem dobrym maszynistą zostaje się po dwóch–trzech latach, podobnie jest z dyżurnym. Dopiero wtedy można postawić taką osobę na odpowiedzialnym posterunku, jak ta linia – powiedział gość „Sygnałów Dnia”.
REKLAMA
Powiedział, że to nie kolejarze zaakceptowali takie zmiany, a Urząd Transportu Kolejowego. Miał regulować te i podobne problemy, Tymczasem spółki przewozowe konkurują między sobą, a nie ma regulatora, który choćby zająłby się choć rozkładem jazdy. - Nie wiadomo, czy 10 procent rozkładu pozostało niezmienione od grudnia – powiedział. - To jest kolorowy zawrót głowy - dodał.
Stanisław Kokot potępił też fakt, że na kolei na stanowiska kluczowe kierownicze przychodzą ludzie z nadania politycznego i bez przygotowania - Tak nie powinno być – powinno przejść się kolejne szczeble, którymi dochodzi się do danego stanowiska - powiedział sekretarz sekcji krajowej kolejarzy NSZZ „Solidarność”.
agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA