Nowa odsłona tajemnic królewskiej alkowy
Nowy cykl książek Bellony odsłoni najbardziej prywatne tajemnice polskich władców.
2012-03-07, 09:02
Z książek dowiemy się m.in. dlaczego wszystkie żony Władysława Jagiełły oskarżano o zdradę, jak  królowa Jadwiga sprawdzała męskość przyszłego męża i która z kochanek  Stanisława Augusta jest prekursorką nazwy warszawskiego Mokotowa - to  niektóre z królewskich tajemnic. 
Zobacz  galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
 - Kiedy wydawnictwo Bellona zwróciło się do mnie z propozycją cyklu  poświęconego życiu osobistemu niektórych z naszych władców bardzo się  ucieszyłam. Uznałam to za ciekawy temat ukazujący historię przez pryzmat  uczuć i z kobiecego punktu widzenia. Historia zawsze była moją pasją i  wydaje mi się, że także dla wielu czytelników życie prywatne i romanse  władców, to jak król zajmował się dziećmi i czy dbał o swoje kobiety  może być interesujące - mówi autorka cyklu Iwona Kienzler. 
Mąż wszystkich żon
 Król Stanisław August Poniatowski jest bohaterem pierwszej z książek jej  cyklu pt. "Stanisław August. Mąż wszystkich żon". Ten ostatni władca  Polski, za którego panowania uchwalono pierwszą w Europie konstytucję, a  Rzeczypospolita w wyniku trzech rozbiorów znikła z mapy, nigdy się nie  ożenił. Jednak jego życie uczuciowe przez lata było publiczną tajemnicą,  a liczne kochanki i stałe metresy miały często duży wpływ na politykę  państwa.  
 Jego pierwszą miłością była kuzynka Elżbieta Izabela Lubomirska, z  zamiłowania do lazurowej barwy zwana Błękitną Markizą. Młodych połączyło  uczucie, które jednak ze strony Poniatowskiego dość szybko wygasło.  Pozostała przyjaźń, która z czasem również się wypaliła, a hrabina  dołączyła do grona krytyków króla. Lubomirska była właścicielką  wspaniałych posiadłości m.in. klasycystycznego pałacyku Mon Coteau (fr.  Moje Wzgórze) znajdującego się w rejonie dzisiejszego stołecznego parku  Morskie Oko. To właśnie ze spolszczonego określenia posiadłości pochodzi  nazwa warszawskiej dzielnicy Mokotów. 
 
- Stanisława Augusta wielu ocenia negatywnie. Moim celem było pewne  przywrócenie go historii i ukazanie, że był trochę ofiarą czasów, a  czasem także swoich kobiet. Ten prywatnie dobry, dość kochliwy człowiek,  nie tylko hojnie uposażał kochanki, ale dbał także o kariery ich mężów.  Ci zresztą nie tylko wiedzieli o romansach, lecz często sami odwozili  żony na schadzki. Uznawali także dzieci króla za własne, co było dość  częste w tamtym, dość swobodnym obyczajowo, czasie. Partnerką króla,  która odcisnęła piętno na całym jego życiu, wyniosła na tron, a później  pozbawiła bytu jego kraj, była bez wątpienia caryca Katarzyna. Łączył go  z nią namiętny, lecz krótki romans, który zaowocował nawet córką Anną -  relacjonuje pisarka. 
Mąż niewiernych żon
 Autorka podkreśla, że każdy z królów podchodził inaczej do kwestii  uczuciowych, a ich relacje z kobietami często mówią wiele o ich  charakterach. Kolejna z jej publikacji pt. "Wierny mąż niewiernych żon.  Władysław Jagiełło" jest poświęcona Władysławowi Jagielle, założycielowi  dynastii Jagiellonów, mężowi kobiety-króla Jadwigi Andegaweńskiej. 
 Jadwiga, która władczynią została w wieku 10 lat po śmierci ojca, wobec  wzrastającego zagrożenia ze strony Krzyżaków zgodziła się na małżeństwo z  księciem Jagiełłą. Ponieważ jednak Litwinów uznawano wówczas za  "zacofanych dzikusów", młodą królową zaniepokoiły pogłoski, że przyszły  mąż, sporo od niej starszy, jest "kosmaty jak dziki niedźwiedź". Wysłała  więc zaufanego Zawiszę Czerwonego z Oleśnicy, by obejrzał Jagiełłę.  Książę szybko domyślił się intencji wysłannika i by rozwiać obawy  narzeczonej zaprosił go do wspólnej łaźni. 
 Chociaż zawarte małżeństwo okazało się zgodne, królowa dość młodo  zmarła, a Jagiełło pragnąc zapewnić sobie sukcesorów, jeszcze  trzykrotnie się żenił. Dopiero czwarta żona Zofia Holszańska dała mu  synów, a wszystkie jego małżeństwa, nawet z uznaną później za święta  Jadwigą, budziły emocje. Każda z żon była od niego młodsza, Zofia  prawdopodobnie nawet o pół wieku i każda była oskarżana o niewierność. 
 Autorka cyklu przyznaje, że zależało jej na wydobyciu z mroków historii jej żeńskich  bohaterek, bo ich relacje z władcami i okoliczności życia są cennym  źródłem wiedzy także o obyczajowości i atmosferze czasów. - Wszystkie  moje książki są jednak oparte na faktach i źródłach historycznych. To  taki trochę podręcznik historii dla opornych, którzy chcieliby poznać ją  w nieco lżejszej formie - podsumowuje pisarka. 
sm