Wstrząs w kopalni "Marcel". Zmarł ranny górnik
26-letni mężczyzna - z trzyletnim stażem pracy w kopalni - doznał urazu głowy. Zmarł w szpitalu.
2012-03-09, 17:49
Do wstrząsu w kopalni "Marcel" doszło w czwartek ok. godz. 20.20. Jak wynika ze strony internetowej centrum sejsmologicznego EMSC, siła tego wstrząsu odpowiadała ok. 3,4 stopniom w skali Richtera. Pod ziemią zawaliło się ok. 70 metrów tzw. przekopu, czyli chodnika wydrążonego w skale poza złożem.
Zobacz serwis specjalny: SMOLEŃSK 2010>>>
W wyniku wstrząsu poszkodowanych zostało trzech górników. Najciężej ranny został 26-latek, który trafił do szpitala w Jastrzębiu Zdroju. Drugiego z górników przewieziono do szpitala w Rybniku, trzeci został zwolniony do domu.
W miejscu gdzie doszło do wstrząsu, najprawdopodobniej w poniedziałek odbędzie się wizja lokalna. Wypadek bada specjalna komisja do spraw tąpań.
26-latek to piąta tegoroczna ofiara śmiertelna w polskim górnictwie, a trzecia w kopalniach węgla kamiennego. Poprzednie dwa wypadki w kopalniach węgla kamiennego miały miejsce pod koniec stycznia i na początku lutego w kopalniach "Borynia-Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju i "Mysłowice-Wesoła" w Mysłowicach.
IAR,PAP,kk
REKLAMA