Katastrofa Tu: biegli wytknęli śledczym błąd
"Nasz Dziennik" cytuje prawników, którzy podkreślają, że prokuratura powinna wszcząć odrębne postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez rosyjskich biegłych.
2012-03-23, 06:48
Biegli wytknęli w czwartek prokuratorom, że sekcje zarządzili za późno. W efekcie szeregu arcyważnych badań nie da się przeprowadzić. Czynności sekcyjne wykonywane na terenie Federacji Rosyjskiej były pozorowane. Z punktu widzenia medycznego przeprowadzono je w sposób niewłaściwy - oceniają pełnomocnicy rodzin, których bliscy zginęli na Siewiernym. Analiza szczątków po dwóch latach od śmierci praktycznie uniemożliwia wykrycie ewentualnych śladów materiałów wybuchowych czy amunicji.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Jak dowiedział się "Nasz Dziennik", biegli, którzy uczestniczyli przy ekshumacji Janusza Kurtyki i Przemysława Gosiewskiego, uważają, że szanse na to są praktycznie zerowe. Pełnomocnicy rodzin uważają, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi śledztwo smoleńskie, powinna wszcząć odrębne postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez biegłych rosyjskich przeprowadzających sekcje ofiar katastrofy smoleńskiej. Gazeta, powołując się na opinie ekspertów, podkreśla, że badania te należało przeprowadzić zaraz po katastrofie.
IAR, sm
REKLAMA