Śląsk: wypadek w kopalni "Krupiński". Nie żyje górnik

W trakcie drążenia nowego chodnika na poziomie 420 m, 26-letni pracownik zewnętrznej firmy "TechGór" został pochwycony przez część maszyny.

2012-04-19, 08:53

Śląsk: wypadek w kopalni "Krupiński". Nie żyje górnik
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach
+
Dodaj do playlisty

Do wypadku doszło w środę późnym wieczorem w kopalni "Krupiński" w Suszcu - poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
26-letni mężczyzna jest ósmą tegoroczną ofiarą wypadków w polskim górnictwie, a szóstą - w polskim górnictwie węgla kamiennego. Do poprzedniej tragedii doszło 17 marca w kopalni "Marcel" w Radlinie - 45-letniego sztygara zmianowego przygniotły oderwane od stropu skały.
Kopalnia "Kurpiński" w Suszcu należy do Jastrzębskkiej Spółki Węglowej. 5 maja 2011 roku doszło tam do zapalenia metanu. Zginęły wówczas trzy osoby: górnik i dwaj idący z pomocą poszkodowanym ratownicy.
Nieprzytomny górnik z kopalni Knurów -Szczygłowice
Niestety to nie jedyny wypadek w polskich kopalniach w czwartek. Jak poinformowała Jolanta Talarczyk, rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, ok. godz. 6 rano znaleziono nieprzytomnego górnika w kopalni Knurów -Szczygłowice.
Na razie nie wiadomo co się stało mężczyźnie. Znaleziono go na przenośniku taśmowych, 150 metrów pod ziemią. Helikopter zabrał górnika do szpitala.
PAP,IAR,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej