Działacz PO: jest mi wstyd, że jestem w Platformie
Jarosław Pucek w ostrych słowach skrytykował decyzję władz Warszawy, zakazującą organizacji zgromadzenia kibiców Lecha Poznań podczas sobotniego meczu z Legią Warszawa.
2012-04-19, 22:50
Po tym jak w środę Wojewoda Mazowiecki wydał decyzję zakazującą wstępu kibicom Lecha na sobotni mecz z Legią, stowarzyszenie Wiara Lecha podjęło decyzję o organizacji zgromadzenia i wspieranie drużyny zza murów stadionu przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie. W czwartek po południu Prezydent Warszawy odpowiedziała negatywnie na zgłoszenie Wiary Lecha i zabroniła organizacji zgromadzenia. W uzasadnieniu ratusz podał, że środowiska popierające te drużyny są zantagonizowane i w przeszłości dochodziło między nimi do incydentów.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Dodatkowo w uzasadnieniu odmowy stwierdzono, że planowane zgromadzenie nie wypełnia znamion określonych w ustawie "prawo o zgromadzeniach", a kibicowania nie można zaliczyć do wskazanego w niej "wspólnego wyrażania stanowiska" ani też do prowadzenia "wspólnych obrad".
Za kibicami Kolejorza wstawił się Jarosław Pucek (dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu, działacz Platformy Obywatelskiej). Pucek w jednym z wpisów na Facebooku skrytykował PO.
REKLAMA
- No i "Bufetowa" zamknęła swój sklepik. Dzisiaj po raz kolejny jest mi wstyd, że jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. Tak, tak - "obywatelskiej". Drodzy koledzy z PO, czas zastanowić się, czy nasi członkowie wiedzą co to są swobody obywatelskie i stosowanie prawa (…) Aparat państwa zwyczajnie tłamsi wyrażanie poglądów. Smród znad Mińska każe mi, a pozostałym myślącym swobodnie członkom PO, powiedzieć - PRZEPRASZAM - napisał dyrektor ZKZL-u.
aj
REKLAMA