Trzy godziny reanimowali konia dorożkarskiego
Krakowska policja wszczęła postępowanie dot. znęcania się nad koniem - poinformował rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka. O zwierzęciu leżącym na jezdni i bijącym go batem woźnicy zawiadomili kierowcy.
2012-04-30, 18:00
Do zdarzenia doszło w miniony weekend. Strażacy i weterynarz przez trzy godziny ratowali konia, który zasłabł, podczas powrotu do domu - informuje Radio Kraków. Na jednej ze ścian Sukiennic zainstalowany jest specjalny termometr, który teraz wskazuje 30 stopni.
Czy zwierzęta mogą pracować w upale?
Dorożkarz wyjaśnił policji, że koń pracował od godz. 12 do 17 na Rynku Głównym w Krakowie. Na mocy umowy, podpisanej przez właścicieli dorożek z urzędem miasta, w przypadku gdy temperatura powietrza przekracza 28 stopni Celsjusza w cieniu, dorożki w godz. od 12. do 15 nie mogą stacjonować na Rynku Głównym, Małym Rynku i Placu Szczepańskim. Miasto jest zobowiązane do skazania dorożkarzom zacienionych miejsc, gdzie mogliby stacjonować.
Weterynarze przypominają też właścicielom psów i kotów, aby nie zostawiali zwierząt w samochodach. Auta nagrzewają się bardzo szybko i temperatura wewnątrz znacznie przekracza tą na świeżym powietrzu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
radiokrakow.pl, PAP, gs
REKLAMA