Śledztwo ws. zaginięcia 15-latki. Ekshumowano gangstera
Ekshumacja to element śledztwa w sprawie porwania córki pracownika Watykanu Emanueli Orlandi, za którym mógł stać gangster.
2012-05-14, 16:11
W bazylice św. Apolinarego w Rzymie otwarto w poniedziałek na wniosek prokuratury grób bossa przestępczej bandy Enrico De Pedisa. Ekshumacja to element śledztwa w sprawie porwania córki pracownika Watykanu Emanueli Orlandi, za którym mógł stać gangster. Zapadła jednocześnie decyzja o definitywnym usunięciu szczątków z bazyliki św. Apolinarego w Rzymie, gdzie przestępca był pochowany.
Blisko 30 lat śledztwa i wciąż bez przełomu
15-letnia Emanuela Orlandi została uprowadzona w biały dzień 22 czerwca 1983 roku w Wiecznym Mieście, kiedy Jan Paweł II wracał z drugiej pielgrzymki do Polski. Pojawiły się nawet teorie, że w grobie De Pedisa, który został pochowany w bazylice 22 lata temu jako finansowy "dobrodziej Kościoła", mogą znajdować się szczątki córki pracownika Domu Papieskiego. O sprawdzenie tego wątku wnioskowała rodzina Orlandi, poszukująca jej od blisko 30 lat.
Po zakończeniu wszystkich czynności prokuratorskich, w tym badań DNA, ekshumowane szczątki De Pedisa zostaną pochowane na jednym z rzymskich cmentarzy.
PAP, gs
REKLAMA