Dziękują "błaznom". Tomaszewski i Lato na okładce
Prezes PZPN i poseł PiS psują wielkie polskie święto - pisze "Wprost" i publikuje dwa wywiady, w których byli koledzy z boiska wzajemnie się atakują.
2012-05-28, 15:18
Na okładce najnowszego wydania tygodnika znalazło się zdjęcie Grzegorza Laty oraz Jana Tomaszewskiego z podpisem "Tym błaznom już dziękujemy". Graficy byłym reprezentantom Polski dodali nosy klaunów. Okładka jest zapowiedzią wywiadów, które "Wprost" zamieszcza na swoich łamach.
- Kiedyś się mówiło, że matka miała dwóch synów - jeden był normalny, a drugi bramkarz. Jeżeli słyszę posła Rzeczpospolitej Polskiej, który mówi, że mógłby trenerowi polskiej reprezentacji w twarz napluć i będzie kibicował Niemcom, no to o czym my rozmawiamy... I jeszcze się wstydzi, że kiedyś grał z orzełkiem na piersi (...) Nie ma dobrych bramkarzy, tylko są źle trafieni. Mogę mu przypomnieć, jak uciekał z bramki. W Mielcu na przykład, stan był 3:0, a on po 15 minutach zszedł z bramki i poszedł do szatni - tak Lato mówi o Tomaszewskim.
Natomiast takimi słowami poseł PiS odpowiada prezesowi PZPN: - Boże, żyjemy w demokratycznym kraju i niech on sobie mówi, co chce. W momencie, kiedy mój przyjaciel z boiska, Grzegorz Lato, któremu zawdzięczam dużo, dzięki niemu przeżyłem wspaniałe chwile, bo zawsze strzelił bramkę więcej niż ja puściłem, został wybrany na prezesa, powiedziałem, że to jest największa kompromitacja w historii polskiej piłki. On zna dwa języki - od butów i jeden swój, który i tak czasem trzeba tłumaczyć.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
"Wprost"/ aj
REKLAMA