"Antysemickie ataki są zorganizowane, sprawa dla ABW"
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego powinna podjąć zdecydowaną interwencję w sprawie powtarzających się ataków antysemickich w Lublinie – uważa Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
2012-06-20, 16:19
Zdaniem Fundacji, za atakami może stać zorganizowana grupa, próbująca zastraszyć osoby związane z kulturą żydowską. Dlatego formalnie zwróciła się do agencji. Wystąpienie fundacji do ABW wiąże się z agresywnymi działaniami wobec promującego kulturę żydowską dyrektora ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN Tomasza Pietrasiewicza i badającego temat Zagłady dr Dariusza Libionki z muzeum na Majdanku.
- Te ataki się powtarzają, a sposób popełnienia przestępstw wskazuje, że może to być poważniejsza sprawa niż jednorazowe czyny, że stoi za nimi zorganizowana grupa - powiedziała w środę Dorota Pudzianowska z Fundacji.
W piśmie skierowanym do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego gen. bryg. Krzysztofa Bondaryka HFPC przypomina, że w grudniu 2010 r. do mieszkania Pietrasiewicza wrzucono cegły z namalowanymi swastykami, do jednej z cegieł przyczepiono petardę.
Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w sierpniu 2011 z powodu niewykrycia sprawców. Tymczasem w listopadzie Pietrasiewicz znów został zaatakowany - na parapecie jego mieszkania podłożono atrapę bomby. W maju tego roku w Lublinie pojawiły się antysemickie plakaty z wizerunkiem Pietrasiewicza.
Podobnych aktów przemocy dopuszczono się wobec Libionki. W ubiegłym roku jego dom został obrzucony kamieniami z przymocowanymi ładunkami pirotechnicznymi, a we wrześniu na samochodzie Libionki namazano swastykę.
REKLAMA
- List formalnie dotarł do Agencji, udzielimy na niego odpowiedzi - powiedziała rzeczniczka ABW ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, ei
REKLAMA